Moje ciało to świątynia
Płocczanki rozpoczynają nowy projekt: "Moje ciało to świątynia".
- Postanowiłyśmy wziąć sprawy w swoje ręce i stworzyć coś, czego do tej pory nie było nie tylko w naszym mieście, ale również w całym kraju - przekonują organizatorki.
Opisywany projekt dotyczy sztuki tatuażu.
- Pomysł na stworzenie czegoś tak wyjątkowego przyszedł dość niespodziewanie i narodził się w głowie Ani Ocickiej - opowiada Maria Stańczak, współorganizatorka projektu. - Parę lat temu zainspirowała się słynnym memem na temat tatuaży, który miał na sobie napis „Tatuaże? Nie dzięki, moje ciało to świątynia”. Po czasie, gdy zaczęłyśmy myśleć nad tym co nowego i ciekawego możemy dać od siebie ludziom, przypomniała sobie właśnie o tamtej sytuacji.
Projekt został zgłoszony do ogólnopolskiego konkursu "Zwolnieni z Teorii" i zostanie oceniony przez jury.