reklama
reklama

To oni będą tworzyć nowy rząd Mateusza Morawieckiego. Opozycja grzmi: "To rząd odprawowy"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. M. Morawiecki

To oni będą tworzyć nowy rząd Mateusza Morawieckiego. Opozycja grzmi: "To rząd odprawowy" - Zdjęcie główne

Premier Mateusz Morawiecki ma dwa tygodnie na znalezienie większości w Sejmie. Nic nie wskazuje na to, że mu się to uda. | foto arch. M. Morawiecki

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światW poniedziałek, w Pałacu Prezydenckim, premier Mateusz Morawiecki podał nazwiska ministrów, którzy wejdą w skład nowego rządu. – Zgodnie z zapowiedzią są to zarówno eksperci, jak i politycy – przekonuje rzecznik rządu Piotr Müller. – To rząd kabaretowy, na dwa tygodnie – odpowiadają politycy przyszłej koalicji KO-Trzecia Droga-Nowa Lewica.
reklama

Jak się okazuje, w nowym rządzie, mimo że jeszcze tworzonym przez PiS, są niemal same nowe nazwiska. Z poprzedniego składu, oprócz samego premiera, w nowej radzie ministrów znaleźli się: Mariusz Błaszczak, Marlena Maląg oraz Szymon Szynkowski vel Sęk. Jednak tylko minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zachował swoje poprzednie stanowisko.  

Nazwiska nowych ministrów. Oni weszli w skład rządu premiera Mateusz Morawiecki. Zostali wybrani przez... prezesa PiS 

Tuż przed oficjalnym podaniem nazwisk nowych ministrów, Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, w rozmowie z dziennikarzem PAP przyznał, że to on wybierał poszczególnych kandydatów. – To mój pomysł. Chodzi o to, aby w tym rządzie nie było zbyt wielu polityków – powiedział. – Chcemy zaproponować nowe twarze i konkretną propozycję wobec Sejmu, prezydenta i społeczeństwa – mówił Kaczyński. 

reklama

I dodał: 

Trzeba jednocześnie sprostować informacje medialne, jakoby znaczący politycy Prawa i Sprawiedliwości nie chcieli wejść do nowego rządu premiera Morawieckiego. To jest wierutne kłamstwo. Mieliśmy do czynienia z odwrotną sytuacją.

Pełen skład rządu wygląda następująco (w kolejności wyczytywania i odbierania powołań):

  • Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej;
  • Dorota Bojemska, minister rodziny i polityki społecznej,
  • Dominika Chorosińska, minister kultury i dziedzictwa narodowego;
  • Danuta Dmowska-Andrzejuk, minister sportu i turystyki;
  • Alvin Gajadhur, minister infrastruktury;
  • Anna Gembicka, minister rolnictwa i rozwoju wsi;
  • Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej;
  • Andrzej Kosztowniak, minister finansów;
  • Ewa Krajewska, minister zdrowia;
  • Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, minister klimatu i środowiska;
  • Marlena Maląg, minister rozwoju i technologii;
  • Marzena Małek, minister aktywów państwowych;
  • Paweł Szefernaker, minister spraw wewnętrznych i administracji;
  • Szymon Szynkowski vel Sęk, minister spraw zagranicznych;
  • Marcin Warchoł, minister sprawiedliwości;
  • Izabela Antos minister-członek Rady Ministrów.
 

reklama

Prezydent Andrzej Duda: Potrzebujemy nowych impulsów. Wiemy, jakie są ambicje naszego społeczeństwa

Po odebraniu przysięgi od członków nowego rządu Mateusza Morawieckiego, prezydent Andrzej Duda przyznał, że bardzo się cieszy. – Dopełniamy historycznego i konstytucyjnego zwyczaju, powołując rząd Rzeczpospolitej Polskiej, który jest formowany przez obóz polityczny, który wygrał wybory parlamentarne – stwierdził prezydent, nawiązując do żądań przyszłej koalicji KO-Trzecie Droga-Nowa Lewica, której politycy domagali się powierzenia misji tworzenia nowego rządu Donaldowi Tuskowi. 
 
Dziś obejmujecie Państwo niezwykle odpowiedzialne polityczne funkcje prowadzenia polskich spraw. Ogromnie budujące jest to, jak wiele kobiet jest w składzie nowego rządu. To także bardzo młody gabinet
– dodał Andrzej Duda. Jak przyznał, osoby, które wejdą do rządu, "w większości zna". – Aczkolwiek nie znam większości z państwa jako ministrów, tylko jako ekspertów – doprecyzował. 
 

Opozycja nie ma wątpliwości: To rząd na dwa tygodnie

Żeby rząd Mateusza Morawieckiego mógł kontynuować swoją pracę, musi uzyskać teraz wotum zaufania. Ma na to dwa tygodnie – po tym czasie, w przypadku niepowodzenia, sejmowa większość wybierze nowego premiera. Wiadomo już, że będzie to Donald Tusk (KO), który wraz z koalicjantami – Trzecią Drogą (Polska 2050 i PSL) oraz Nową Lewicą – ma już swoich kandydatów na ministrów.
 
Marcin Kierwiński, sekretarz generalny PO, pytany przez dziennikarzy Radia Zet o konkretne nazwiska, nie chciał ich wskazać. Przyznał jednak, że rząd Donalda Tuska jest w 100 procentach zamknięty. 
 
Michał Szczerba z KO na antenie TVN24, wracając do tematu nowego rządu Mateusza Morawieckiego, skomentował, że mamy do czynienia z "rządem odprawowym". – Bo te osoby, które będą na stanowiskach dwa tygodnie, dostaną potem odprawy – stwierdził. – Mam wrażenie, że tracimy czas, ale najwyraźniej PiS-owi czas jest bardzo potrzebny – dodał.  Natomiast prezes PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że Polacy zagłosowali za zmianą na lepsze, a "nie za kiepskim, dwutygodniowym kabaretem".

reklama
reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tuzgierz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama