32 członków gangu działającego na terenie całego województwa mazowieckiego wpadło w ręce antyterrorystów. Wśród zatrzymanych byli dwaj płocczanie. W ich mieszkaniach znaleziono znaczną ilość marihuany oraz 30 tys. złotych.
21 lutego, około godziny 5. rano do dwóch płockich mieszkań zapukali funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Warszawie. Antyterroryści zatrzymali dwóch mężczyzn będących częścią działającego na Mazowszu gangu narkotykowego. W sumie zatrzymano 32 osoby, w wieku od 20 do 65 lat. To głównie mężczyźni, ale były też 3 kobiety. Na terenie całego regionu 400 funkcjonariuszy zabezpieczyło w 55 miejscach m.in. heroinę, kokainę, amfetaminę i marihuanę oraz 67 tys. zł. Znaleziono także trzy atrapy broni, drogie zegarki oraz telefony komórkowe.
Nad sprawą od dłuższego czasu pracowali funkcjonariusze z wydziału kryminalnego wołomińskiej policji we współpracy z Komendą Stołeczną Policji, innymi jednostkami garnizonu warszawskiego, Samodzielnym Pododdziałem Antyterrorystycznym Policji w Warszawie, Biurem Operacji Antyterrorystycznych KGP, Centralnego Biura Śledczego Policji, Biurem Kryminalnym KGP oraz funkcjonariuszami Straży Granicznej i Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Obecne zatrzymania są efektem kontynuacji sprawy, w której na przełomie czerwca i września 2017 roku policjanci zatrzymali łącznie 51 osób, z czego 44 zostały tymczasowo aresztowane. Wówczas funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli m.in. broń palną wraz z amunicją, półprodukty służące do produkcji środków odurzających oraz heroinę, kokainę i mefedron. Działalność grupy opierała się na produkcji i rozprowadzaniu środków odurzających i psychotropowych w znaczących ilościach. Śledczy zakładają, że grupa od początku 2011 roku wprowadziła do obrotu na terenie województwa mazowieckiego nie mniej niż blisko pół tony wszelkiego rodzaju środków odurzających.
Wszystkie obecnie zatrzymane osoby są podejrzane o udział w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych oraz o posiadanie ich w miejscu zamieszkania, za co zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia
Sprawa ma charakter rozwojowy i nie są wykluczone kolejne zatrzymania.