reklama
reklama

Czy Wisłę Płock stać na awans do Ekstraklasy? Jakie są plusy i minusy Nafciarzy?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Miecznik

Czy Wisłę Płock stać na awans do Ekstraklasy? Jakie są plusy i minusy Nafciarzy? - Zdjęcie główne

foto Tomasz Miecznik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW niedzielę w Głogowie Nafciarze zainaugurują rundę wiosenną. Podopieczni Mariusza Misiury mają do rozegrania przynajmniej 15 kolejek regularnego sezonu i być może 2 mecze barażowe. Co musi się wydarzyć, żeby Wisła Płock awansowała?
reklama

W poprzednim sezonie Wisła Płock też mogła pochwalić się niezłą pozycją wyjściową, pod koniec sezonu niewiele brakowało, aby zespół załapał się do baraży. Po wygranej 1:0 z Motorem Lublin mógł zapanować nastrój pewności, że baraże są w zasięgu, ale w 3 ostatnich meczach Nafciarze nie zdobyli nawet punktu i sezon 2023/24 zakończyli na rozczarowującej 7. pozycji. Co ciekawe przez baraże przebił się Motor Lublin, który miesiąc wcześniej przegrał przy Łukasiewicza 34. 

Czy sezon 2024/25 zakończy się podobnym rozczarowaniem? Czy Wisłę Płock stać na awans do Ekstraklasy? 

Przewagi Wisły Płock 

Wisła Płock przez wielu ekspertów nie jest uznawana za zespół, który wywalczy awans do Ekstraklasy. Na wstępie Nafciarze tracą 12 punktów do liderującej Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, a 7 do Arki Gdynia. Strata do 2. pozycji jest spora, ale na przestrzeni 15 kolejek wszystko może się zdarzyć. 

reklama

Nafciarze mają spory komfort w meczach z czołówką - spotkania z Termalicą, Arką, Miedzią czy ŁKS-em zagrają przy Łukasiewicza 34. Nafciarze w tym sezonie na Orlen Stadionie przegrali tylko raz - z Wisłą Kraków. To jeden z lepszych wyników w lidze. Warto zwrócić uwagę, że z ŁKS-em Nafciarze wygrali w delegacji, z Legnicy przywieźli punkt, a w Niecieczy zagrali prawdopodobnie najlepszy mecz w rundzie, choć przegrany. 

Mecze z bezpośrednimi rywalami są ważne, ale ligę wygrywa się spotkaniami z dołem tabeli i średniakami. Z tej perspektywy można powiedzieć, że potyczki wagi ciężkiej zaplanowane są w końcówce sezonu, co z kolei oznacza, że drużynami walczącymi o utrzymanie Wisła zagra wcześniej. Można założyć, że poziom desperacji i determinacji rośnie proporcjonalnie do pętli zaciskającej się na szyi konkretnego zespołu. Nafciarze przekonali się o tym rok temu, przegrywając na własnym stadionie z Resovią Rzeszów. 

reklama

Wszystko zweryfikuje boisko, ale okno transferowe w Płocku wygląda na udane. Nie ma wielkich transferów, znanych nazwisk - w klubie zapewniają, że znaleźli to, czego szukali. Kevin Custović i Dawid Barnowski mają dać szybkość, Nemanja Mijkusković pomóc w obronie przed stałymi fragmentami gry - największej bolączce podopiecznych Mariusza Misiury jesienią. Co ważne, z zespołu nie odszedł żaden zawodnik z pierwszego składu, nie ma też bardzo poważnych kontuzji (Maciej Gostomski nie prezentował w końcówce rundy wysokiej formy), czego nie mogą powiedzieć rywale - Arka straciła Karola Czubaka, najskuteczniejszego napastnika, a Wiśle Kraków wypadł Marc Carbo. Ponadto okres przygotowawczy przepracował Iban Salvador - jeśli napastnik odzyska formę z poprzedniego sezonu, będzie wartością dodaną do drużyny. Klub zapowiada zresztą jeszcze przynajmniej jeden transfer zawodnika ofensywnego. 

reklama

Wisła jest też mądrzejsza na "pozycji" młodzieżowca. Klub zweryfikował Ksawerego Kukułkę, a Oskar Tomczyk będzie rozwijał się (oby) w Bolonii. Mariusz Misiura ma nowy zastrzyk młodej krwi, bo Gleb Kuchko dostał polskie obywatelstwo i ma od teraz status młodzieżowca. Rozwija się też talent Bartosza Borowskiego. Poza tym w składzie są Marcel Brzowoski czy Oskar Klon, komplementowany przez szkoleniowca. 

Historia też gra na korzyść Wisły. Nie trzeba cofać się daleko - w zeszłym sezonie po niezwykłej rundzie wiosennej do Ekstraklasy wdrapał się GKS Katowice. Gieksa po 19 kolejkach miała dokładnie 7 punktów straty do Arki Gdynia, a awans przypieczętowała w bezpośrednim meczu w Gdyni. Nafciarze kończą fazę zasadniczą meczem u siebie z Miedzią Legnica.

reklama

Minusy Wisły Płock

Na myśl przychodzi problem z boiskiem do treningu - te przy Łukasiewicza 34 przechodzą modernizację i dopiero jesienią 2025 roku Nafciarze będą mieli boisko treningowe na miarę XXI wieku. Sytuacja poprawi się za kilka tygodni, gdy murawa poprawi się na Borowiczkach i Stadionie Miejskim, ale każdy mikrocykl, każdy trening, jest dziś na wagę złota. 

Trzeba też powiedzieć wprost: margines błędu jest mały. W grze o awans pozostaje 10, może nawet 11 zespołów. Każdy punkt będzie się liczył, a seria wpadek może przekreślić szansę nawet na baraże. Presja po każdej wpadce będzie tylko rosła. 

W meczach z Arką Gdynia czy Wisłą Kraków wyszło jednak, że na tle silnych zespołów kuleje jakość. Być może po załataniu dziur w defensywie, rozwiązaniu kwestii szybkiego ataku, Wisła będzie mocniejsza. Póki co można powiedzieć, że Wisła jest mocna - nazwiska Jime, Pacheco, Kun czy Nastić robią wrażenie, ale czegoś jesienią brakowało. 

Wisła nie ma też, wbrew obiegowej opinii, największego budżetu w lidze. Nafciarze owszem, otrzymują ponad 20 mln złotych od miasta, mają umowy sponsorskie m.in. z Orlenem, ale po stronie klubu są też koszty niezwiązane z I zespołem, m.in. utrzymanie stadionu. Naukowo dowiedziono, że dobrze wydane pieniądze w piłce są w stanie zagwarantować sukces. Jeśli przykładać tylko tę miarę, Wisła skończyłaby zapewne w okolicy barażu (pod względem wysokości budżetu na I zespół). 

To, co można uznać za plus, działa też na minus. W ostatnich kolejkach Wisła będzie grała z prawdopodobnymi kandydatami do awansu/baraży. Każda kolejka pod koniec sezonu może być meczem o być albo nie być. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu portalplock.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Portal informacyjny Gostynina i regionu - Portal Gostynin - wydarzenia, sport, wypadki, ogłoszenia i komentarze Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama