Dariusz Żuraw przyjechał do Płocka w środowy wieczór, a już w czwartek o 12:00 został zarpezentowany jako trener Wisły Płock. Kontrakt został podpisany do 30 czerwca 2025 roku, z możliwością przedłużenia umowy o kolejny rok.
W dotychczasowej karierze Dariusz Żuraw prowadził m.in. Lecha Poznań, z którym grał w grupie Ligi Europy i zdobył wicemistrzostwo Polski, a także Zagłębie Lubin i Podbeskidzie Bielsko-Biała.
- Od dziś trenerem jest Dariusz Żuraw. Przychodzi ze swoim asystentem Łukaszem Becellą. Dalsze decyzje dotyczące sztabu szkoleniowego będziemy podejmować po tym, jak trener się z nim zaznajomi. Tak, aby zbudować sztab na miarę oczekiwań - mówił prezes Piotr Sadczuk. - Mam pełne przekonanie, że to dziś najlepszy wybór dla Wisły Płock. Trener Żuraw ma duże doświadczenie z Ekstraklasy, Lecha Poznań i Zagłębia Lubin. Zna też I ligę, bo pracował w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Zna nasz zespół, jest przygotowany do pracy. To nie tak, że podjęliśmy decyzję wczoraj. To przemyślany ruch. Byliśmy w kontakcie i myślę, że analizy do jutrzejszego meczu są już zrobione.
Trener Dariusz Żuraw jest trzecim szkoleniowcem, który poprowadzi Wisłę Płock w tym roku. Jak sam mówił, przyda się na pewno trochę szczęścia.
- Mamy podobne spojrzenie z prezesem i dyrektorem. Jeśli nasze doświadczenie uda się spożytkować to mam nadzieję, że uda się tu popracować trochę dłużej - mówił na początku trener Żuraw.
Łatwego startu trener nie ma - pierwszy mecz już jutro (piątek 27 października godz. 18:00), a w dodatku wielu piłkarzy boryka się z urazami. Do dyspozycji nie są Emil Thiakane, Fryderyk Gerbowski, Igor Drapiński, Mateusz Lewandowski i Jime, a za kartki zawieszony jest Milan Spremo.
- Chciałbym popracować, każdego zawodnika zobaczyć, "dotknąć", zobaczyć jaki ma potencjał. Kadra jest dosyć szeroka, moim zadaniem jest ocenić przydatność poszczególnych zawodników dla tego klubu. Wtedy będziemy podejmowali decyzję gdzie są priorytety i co musimy zrobić. Mam nadzieję, że klub znajdzie fundusze - mówił trener. - Jestem po spotkaniu z kilkoma zawodnikami. Usiedliśmy, wypiliśmy kawę. Jestem optymistą. Naprawdę wierzę w to, że ci zawodnicy mają potencjał. Nawet jak wczoraj oglądaliśmy to pod kątem meczu z Chrobrym Głogów, to nie wygląda to źle. Na pewno chciałbym porozmawiać indywidualnie z każdym zawodnikiem, ale na razie to nie wiem jakie drzwi są od czego. Dużo się dzieje. Chcielibyśmy dać trochę jasnego przekazu, żeby zawodnicy wiedzieli co mają jutro na boisku zrobić. Dużo czasu nie ma, bo to jeden trening.
Trener Dariusz Żuraw przyznał, że bardzo lubi pracować z młodymi zawodnikami, choć żadnego formalnego wymogu nie ma.
- Wiem, że II zespół też bardzo fajnie gra w piłkę, jest na dobrej drodze do awansu. O młodych piłkarzach dużo z dyrektorem sportowym rozmawiałem. To przyszłość piłki w Płocku i w ogóle w Polsce. Uważam, że młodzi piłkarze powinni dostawać więcej szans. Kadra w najbliższym czasie będzie tak konstruowana, żeby przynajmniej kilku dobrze rokujących piłkarzy trenrowało z zespołem, a to jak potoczą się ich losy to już dużo zależy od nich - powiedział trener.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.