Spółka Ekstraklasa podsumowała finansowo sezon 2022/23. 18 klubów otrzymało łącznie 240 mln złotych według ustalonego wcześniej schematu. Liga od wielu lat dzieli pieniądze według wzorca. W minionym sezonie pieniądze dzielono następująco:
- 44% kwota stała
- 18,5% miejsce w bieżącym sezonie,
- 14% do podziału między kluby, które będą grały w eliminacjach europejskich pucharów,
- 20% ranking historyczny (ostatnie 5 lat),
- 1% opłata solidarnościowa dla spadkowiczów.
44% kwoty podzielonej na 18 klubów dała po 5 866 950 zł każdemu klubowi. Pozostałe wyniki są zmienne.
Najwięcej w sezonie 2023/23 zarobił Raków Częstochowa - mistrz zgarnął ponad 27,6 mln złotych. Niewiele mniej, bo blisko 26,5 mln złotych zarobiła Legia Warszawa. Finansowe podium uzupełnia Lech Poznań z wynikiem 22,5 mln złotych.
Wisła Płock zarobiła blisko 9,7 mln złotych
Nafciarze w sezonie 2022/23 zajęli 16. miejsce w tabeli, co oznaczało spadek do Fortuna I ligi. Pod względem finansowym Wisła Płock z wynikiem 9 691 861,4 zł znalazła się na 12. miejscu. Przesądza o tym całkiem niezły ranking historyczny (ponad 2,2 mln złotych). Są w stawce kluby, jak np. Widzew Łódź, który z tego tytułu wyciągnął tylko 280 tys. złotych, a aż 8 klubów nie przebiło bariery 2 mln złotych.
Wisła jako spadkowicz mogła też liczyć na 800 tys. złotych z tytułu spadku z ligi. Z kolei bardzo słabo wypada wynik sportowy - niespełna 780 tys. złotych, choć budżet był zapewne planowany pod ok. 8 miejsce, za które Warta Poznań zgarnęła blisko 2,86 mln złotych.
- Miniony sezon został już w pełni rozliczony, a wszystkie środki zostały klubom wypłacone - zapewnia Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasy, na stronie Ekstraklasa.org.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.