Bardzo udanie zakończyła się dla Kasi Pakulskiej II edycja, organizowanego przez Czesława Langa cyklu Vienna Life Maraton. Silny wiatr i jeszcze silniejsza obsada nie były w stanie powstrzymać gostynińskiej cyklistki, która do swojego dorobku dorzuci kolejne cenne osiągnięcia.
Zawody odbyły się 19 maja w warszawskim Wilanowie. Trasa była niezwykle szybka jak na maraton MTB, bez jakichkolwiek trudności technicznych, a na tego typu wyścigach najważniejsze są umiejętności wypracowane na rowerze szosowym, czyli tzw. trzymanie koła i jazda w grupie. Jazdę mocno utrudniał wiatr, dlatego kluczowa dla końcowego sukcesu była praca zespołowa. Już od samego startu zawodniczki narzuciły silne tempo.
- Na pierwszą część trasy priorytetem dla mnie było utrzymanie się w grupie i to wyszło całkiem fajnie. Trzymałam się czołówki, wychodziłam na zmiany i pomagałam w utrzymaniu tempa, dzięki czemu na 10 km do mety zostałam sama z 4 zawodnikami i tak już wspólnie dojechaliśmy do mety - relacjonuje Kasia.
43 km gostynińska zawodniczka pokonała w 1h 19 minut, ze średnią prędkością 32 km/h, co na rowerze MTB jest nie lada wyczynem. Jej praca z zawodnikami z innych teamów i ucieczka od reszty stawki opłaciła się. Efekt? Wygrana w Open Kobiet i w kategorii wiekowej K2. Dodatkowo jako redaktorka sportowa "Wysportowani Portal Kolarski" Kasia Pakulska zdobyła Mistrzostwo Polski Dziennikarzy.
- Wielkie podziękowania dla moich niezawodnych sponsorów Adalight i Arealamp za wsparcie i stworzenie mi idealnych warunków do wygrywania. Wyścig zaliczam do bardzo udanych. Zagrało wszystko tak jak powinno. Teraz jednak skupiam się na przyszłym weekendzie i kolejnej edycji Vienna Life Maraton w Gdańsku, gdzie czeka na mnie wymagająca i trudna technicznie trasa - podsumowuje K. Pakulska.