To już ostatnie dni letniego okna transferowego. Większość zespołów jest już poukładanych, pozostały ostatnie szlify i okazje "last minute". Niewykluczone, że w ostatnich dniach okna transferowego aktywna będzie Wisła Płock. Nafciarze zabiegają o pozyskanie Sierhieja Krykuna z Piasta Gliwice, który może grać z boku boiska. Trener Mariusz Misiura chce wzmocnienia rywalizacji na wahadłach.
- Chcemy mieć większą liczbę rozwiązań - tłumaczył dziś na konferencji prasowej trener Misiura.
Wskazywał, że być może w najbliższym czasie Oskar Tomczyk może dostać szansę gry na innej pozycji niż wahadło, choć jednocześnie szkoleniowiec przypomina, że musi na to zasłużyć.
- Teraz danie komuś szansy na siłę w miejsce Kunika czy Jime byłoby nie w porządku wobec tych piłkarzy - wskazuje trener. - Mogę obiecać że jeśli zrobimy transfer, to będzie to wzmocnienie składu, a nie uzupełnienie.
Sierhiej Krykun ma jednak także inne oferty. Niewykluczone, że na celowniku Wisły są inni zawodnicy.
Są też zawodnicy, którzy nie mieszczą się w planach Mariusza Misiury. Od początku przygotowań taki komunikat otrzymał Adam Chrzanowski, ale na dziś mała jest szansa na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. Wygląda na to, że stoper sezon spędzi w II drużynie Wisły Płock.
Małe szansa na grę ma Mateusz Lewandowski, ale tu mają się pojawiać opcje transferu zawodnika.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.