reklama
reklama

Kristian Vallo: Będziemy grali ofensywną piłkę [ROZMOWA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Miecznik

Kristian Vallo: Będziemy grali ofensywną piłkę [ROZMOWA] - Zdjęcie główne

Kristian Vallo rozegrał 26 spotkań w barwach Wisły Płock | foto Tomasz Miecznik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportObrońca Wisły Płock jest jedynym zawodnikiem Nafciarzy, którzy wcześniej współpracował z Pavolem Stano. Przed meczem z Jagiellonią Białystok krótko rozmawiamy z Kristianem Vallo.
reklama

W końcu trzy punkty i dobra gra przeciwko Górnikowi Łęczna. Tego było wam trzeba?

Kristian Vallo: Tak. To bardzo ważne zwycięstwo dla drużyny. 

Znasz trenera Stano, byłeś kapitanem MKS Żiliny, kiedy prowadził zespół. Co możesz powiedzieć po kilku treningach?

Treningi są na bardzo wysokim poziomie. Mam nadzieję, że będziemy punktować, także na wyjzdach. Mecz w Białymstoku jest ważny - chcemy zgarnąć trzy punkty. Treningi mają naprawdę dużą intensywność. Myślę, że jest też bardzo dobrym człowiekiem i co najważniejsze - chce grać w piłkę. W każdym meczu chce wygrywać i to jest najważniejsze. 

W Żilinie byłeś prawym pomocnikiem, a potem zostałeś cofnięty niżej, do obrony. To zasługa trenera Stano?

reklama

Nie. W Żilinie grałem jeszcze za trenera Adriana Guli na pozycji skrzydłowego. Brakowało nam jednak prawego obrońcy i trener zdecydował się mnie tam przestawić. Zagrałem kilka dobrych spotkań i tak już zostało.

A gdzie się lepiej czujesz? Na prawej obronie, prawej pomocy czy na pozycji wahadłowego? 

Najlepiej czułem się na pozycji wahadłowego, kiedy graliśmy trójką z przodu. Mam wtedy więcej możliwości zagrania do przodu. Jest to jednak obojętne - zagram i na skrzydle, na prawej obronie też czuję się bardzo dobrze. Gram tak już kilka lat.

Lepiej czujesz się z piłką przy nodze czy kiedy trzeba bronić?

Zdecydowanie z piłką przy nodze!

reklama

To widać, twój drybling to często wartość dodana w akcji ofensywnej. Kuleje za to strona defensywna. Pracujesz nad tym?

Tak. Dużo grałem na skrzydle, wchodziłem w pojedynki 1 na 1 i to mi zostało. 

Mówisz, że trener Stano chce grać w piłkę, więc możemy zakładać, że boczni obrońcy będą mieli sporo okazji do podłączenia się do ataku.

Na pewno będziemy grali ofensywną piłkę. To też lepiej dla mnie, bo mogę częściej podłączać się z przodu. 

Na wyjeździe mamy kiepski bilans, ale wydaje się, że w Białymstoku można zapunktować.

Oglądałem mecze Jagielloni, nie jest to drużyna nie do pokonania. Mamy o co walczyć, jest szansa na zwycięstwo i po to tam jedziemy. 

reklama

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu portalplock.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama