reklama
reklama

Mariusz Misiura po meczu w Niecieczy: Nie mogę się doczekać rewanżu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Wisła Płock S.A.

Mariusz Misiura po meczu w Niecieczy: Nie mogę się doczekać rewanżu - Zdjęcie główne

foto Wisła Płock S.A.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW hicie 6. kolejki Betclic I ligi Wisła Płock przegrała w Niecieczy z Bruk-Bet Termalicą 2:4. Nafciarze w pierwszej połowie rozegrali świetny mecz i już wtedy mogli wypracować sobie dużą przewagę. Po meczu trener docenił postawę drużyny.
reklama

Wisła Płock powinna po 45 minutach prowadzić w Niecieczy różnicą 2, może nawet 3 bramek. Arbiter po długiej analizie VAR nie uznał bramki Piotra Krawczyka, co należy uznać za dużą kontrowersję. Piłkarze Wisły musieli aż 3 razy pakować piłkę do siatki, by prowadzić 1:0 - udało się Jime pod koniec pierwszej połowy.

W drugiej odsłonie gospodarze dość szybko wyrównali, a kilkadziesiąt sekund później drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył David Niepsuj. Sytuacja Wisły się skomplikowała, i choć Nafciarzy stać było jeszcze na bramkę na 2:1, to skończyło się na 4:2 dla Bruk-Bet Termaliki.

Mariusz Misiura docenił postawę swojego zespołu. 

- Chciałem z całego serca podziękować mojej drużynie za postawę w dzisiejszym spotkaniu. To, w jaki sposób dziś realizowali plan na ten mecz grając w średniej obronie, wychodząc co chwilę z szybkimi atakami, po których mieliśmy bardzo groźne sytuacje i strzeliliśmy bramki, które były nieuznane. Gratuluję postawy grając jednego zawodnika mniej. Grając w sposób przez drugą połowę meczu przeciwnik nie potrafił stworzyć sobie sytuacji, my wyprowadziliśmy kolejny szybki atak i strzeliliśmy bramkę na 2:1. Bolą bramki na 1:1 i 2:2, jakie straciliśmy, bo one wynikały z indywidualnych błędów. Musimy zdawać sobie sprawę, że na tym poziomie chcąc grać o awans do wyższej ligi nie możemy sobie na takie indywidualne błędy pozwalać. Każdy z nas musi być skoncentrowany, każdy musi tutaj sobie ciężko pracować i zdawać sobie sprawę, że nie ma miejsca na tego typu zachowania. Tak jak powiedziałem, jestem dumny z drużyny, za to ile zostawiła serca, charakteru, z tego jak grała i nie mogę się doczekać rewanżu - mówił szkoleniowiec na pomeczowej konferencji prasowej. 

reklama

Kolejny mecz Wisła Płock rozegra w poniedziałek 26 sierpnia. Na Orlen Stadionie Nafciarze podejmą Ruch Chorzów. 

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu portalplock.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama