reklama
reklama

Nafciarze walczą do samego końca! Wisła Płock pokonuje lidera! [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW 32. kolejce Betclic 1. Ligi Wisła Płock pokonała Arkę Gdynia. Jedyny gol w tym meczu padł w 20. minucie spotkania.
reklama

Nafciarze zapowiadają walkę do samego końca o drugie miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi. Oznaczało to, że w poniedziałkowym hicie Wisła musiała postawić się liderowi – Arce Gdynia. I tak właśnie się stało!

reklama

Spotkanie od samego początku toczyło się pod dyktando gospodarzy. Nafciarze zdecydowanie częściej utrzymywali się przy piłce i skutecznie powstrzymywali ofensywne zapędy gości. Efekt? Już w 20. minucie z lewej strony boiska dośrodkował Jime. Strzał Dominika Kuna został zablokowany, ale po dobitce Sekulskiego piłka wpadła do bramki.

reklama

Arka próbowała odpowiedzieć, jednak bezskutecznie. Do końca pierwszej połowy to Wisła pozostawała stroną dominującą, oddając aż 11 strzałów na bramkę gości (z czego 5 celnych).

reklama

Po zmianie stron Arkowcy ruszyli do ataku. W 48. minucie Gradecki najpierw zachował czujność przy płaskim dośrodkowaniu z prawej strony, a chwilę później goście domagali się rzutu karnego za – ich zdaniem – faul na Zvonimirze Petroviciu. Sędzia jednak nie wskazał na „wapno”.

reklama

Kibice oglądali akcje z obu stron. Dogodna sytuacja do podwyższenia wyniku dla Nafciarzy miała miejsce w pierwszej z pięciu doliczonych minut. To wtedy Kevin Custović dograł przed pole karne do Kuna, który nie zdecydował się na uderzenie, lecz wszedł w drybling między kilku rywali. Akcja, choć efektowna, nie zakończyła się golem, a wynik ustalony w 20. minucie nie uległ już zmianie.

Nafciarze wciąż walczą o awans do Ekstraklasy co podkreślał trener Wisły na pomeczowej konferencji prasowej.

Drużyna przez duże „D”. Po tej porażce u siebie, tutaj ze Zniczem, była w nas taka złość, że to było nie do opisania. Zdaję sobie sprawę, że ktoś patrzył wtedy na terminarz i mówił: „ale przed Wisłą Płock mecze z Wisłą Kraków, z Arką Gdynia – może być ciężko o punkty, może nawet Wisły Płock nie będzie w barażach”. Ale my dalej marzymy, jesteśmy zdeterminowani, żeby po te marzenia sięgnąć. A co najważniejsze – nie tylko walczymy, ale, moim zdaniem, również gramy ładnie.

komentował Mariusz Misiura, szkoleniowiec Wisły Płock.

Kolejne spotkanie Nafciarze rozegrają na wyjeździe. W sobotę 17 maja o 19:30 zmierzą się z Górnikiem Łęczna.

Zobaczcie relację zdjęciową Tomasza Miecznika!

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu portalplock.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo