Mateusz Lewandowski trafił do Wisły Płock latem 2020 roku. 21-letni wówczas napastnik 5 poprzednich lat spędził w Niemczech, w młodzieżowych zespołach Energie Cottbus, SC Freiburg, a w końcu w IV-ligowym BFC Dynamo. W sezonie 2020/21 Nafciarze mieli kilku innych napastników - Cilliana Sheridana, Airama Cabrerę czy Patryka Tuszyńskiego. Nazwiska może i robią wrażenie, ale wszyscy już po 30, mający najlepsze lata za sobą. Lewy dostał kilka szans, w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała zdobył nawet bramkę. To był ostatni mecz w 2020 roku, można było mieć nadzieję, że talent odpali. Do końca sezonu jednak nie pokonał już bramkarza rywali.
Potem przyszły wypożyczenia - do Korony Kielce (14 meczów w I lidze, bez gola) i Wigier Suwałki (12 meczów w II lidze, 9 goli). Po przygodzie w Suwałkach wrócił do Płocka, wydawało się, że powalczy o skład. To był sezon pod wodzą Pavola Stano, gdy Nafciarze grali rewelacyjnie - niestety tylko w rundzie jesiennej. Mateusz Lewandowski strzelił wtedy zwycięskiego gola w meczu z Legią Warszawa (14 października 2022) i to był koniec jego strzeleckiego dorobku w tamtym sezonie (ogółem 2 bramki). Sezon 2023/24 stracił przez kontuzję, trener Mariusz Misiura dał mu szansę w 3 meczach trwającego sezonu, ale 25-letni dziś napastnik po prostu przegrywa rywalizację.
Jak podał Przemysław Michalak z Weszlo.com, Lewandowski ma przenieść się do Chrobrego Głogów. Dołączyłby tam do innych napastników z przeszłością w Wiśle Płock - Mikołaja Lebedyńskiego i Adriana Szczutowskiego.
Kontrakt Mateusza Lewandowskiego wygasa 30 czerwca 2025 roku. Wszystko wskazuje więc na to, że to pożegnanie Lewego z Płockiem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.