To koniec pewnej historii dla jednej i drugiej strony. 25-letni dziś Bartłomiej Gradecki w Wiśle Płock przechodził kolejne szczeble, a po dojściu do wieku senioralnego były wypożyczenia do Znicza Pruszków i Wisły Puławy. W końcu w 2022 roku otrzymał szansę w I zespole Nafciarzy, o miejsce w składzie rywalizował z Krzysztofem Kamińskim. Sezon 2022/23 zakończył się spadkiem klubu do I ligi. Gradecki był jednym z tych, którzy zostali w Płocku.
W sezonie 2023/24 zagrał w 23 meczach i wywalczył sobie na dłużej miejsce w bramce, choć na początku 2024 roku opuścił kilka meczów przez kontuzję. Sezon pod wodzą Dariusza Żurawia zakończył się jednak sporym rozczarowaniem i po przyjściu Mariusza Misiury z klubu odeszło kilkunastu zawodników. Spośród tych, którzy spadali z Wisłą Płock z Ekstraklasy, zostali tylko Bartłomiej Gradecki, Łukasz Sekulski i Jakub Szymański (kontrakt również nie został przedłużony).
W klubie uznali jednak, że warto powalczyć o bramkarza. Wisła Płock stanęła do walki o podpis Macieja Gostomskiego. Udało się zakontraktować najlepszego bramkarza BetClic I Ligi sezonu 2023/24, ale kosztowało to dużo pieniędzy. To najwyższy, a przynajmniej jeden z najwyższych, kontraktów w zespole. To Gostomski zaczął w bramce, ale w trakcie sezonu doszło do zmiany i między słupkami bramki Wisły znów stanął Gradecki. Wiosna 2025 była jedną z najlepszych jego rund w karierze. Kilka jego obrom walnie przyczyniło się do wywalczenia awansu do Ekstraklasy.
Trudne negocjacje
Od kilku, może nawet kilkunastu tygodni władze Wisły Płock negocjowały z Bartłomiejem Gradeckim i jego agentem kwestię przedłużenia kontraktu. Zawodnik pojechał na obóz do Wałbrzycha z zespołem, choć jego kontrakt wygasał za kilkanaście dni.
Nieoficjalnie można usłyszeć, że Gradecki mógł liczyć na podwyżkę, ale jego pensja nie zostałaby w Płocku wywindowana do tego ile zarabia Maciej Gostomski. W klubie mówili o trudnych rozmowach, w przestrzeni medialnej pojawiały się informacje o zainteresowaniu ze strony Rakowa Częstochowa czy Motoru Lublin.
Niewykluczone, że któraś z tych opcji się ziści, bo strony nie doszły do porozumienia i 30 czerwca 2025 roku wygasł kontrakt Bartłomieja Gradeckiego. W barwach Wisły Płock rozegrał 62 mecze.
Odchodzi Strózik
Klub poinformował też o nieprzedłużeniu kontraktu z Sebastianem Strózikiem. Napastnik wiosnę 2024/25 spędził na wypożyczeniu w Stali Stalowa Wola. Klub nie wiązał jednak z nim przyszłości w Ekstraklasie. Ani razu nie wyszedł w podstawowej 11 Wisły Płock, uzbierał 6 występów z ławki rezerwowych.
Komentarze (0)