reklama

Wisła dostała prezent od Radomiaka. Nafciarze remisują w Radomiu i wskakują na podium!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wisła dostała prezent od Radomiaka. Nafciarze remisują w Radomiu i wskakują na podium! - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
9
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportJeśli kwadrans pierwszej połowy meczu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza można było nazwać najlepszymi piętnastoma minutami Wisły Płock w tym sezonie, to 30 minut meczu w Radomiu było najsłabsze. Nafciarze przegrywali, ale już kilka minut po stracie bramki prezent w postaci faulu w polu karnym podarował gościom Adrián Diéguez. W drugiej połowie gole nie padły, więc skończyło się na remisie 1:1. Podopieczni Mariusza Misiury są na trzecim miejscu w tabeli.
reklama

Wisła Płock do Radomia udała się po całym tygodniu przygotowań, choć bez Daniego Pacheco. Hiszpan jest jednym z najważniejszych zawodników w układance Mariusza Misiury – piłkarzem regulującym tempo ataku i rozdzielającym piłki, a także strzelającym gole, jak choćby w meczu z Bruk-Bet Termalicą. W Radomiu Pacheco zabrakło i gra w środku pola była sporym problemem przyjezdnych.

Częstym elementem taktyki Mariusza Misiury jest oddanie piłki rywalom i gra w niskim lub średnim pressingu. Nafciarze naprawdę dobrze czują się w tym elemencie gry, nie mają problemów z przesuwaniem się, blokowaniem strzałów czy grą w powietrzu. Taki mógł też być pomysł na Radomiak – gospodarze mieli piłkę, ale nie bili głową w mur, tylko tworzyli realne zagrożenie pod bramką Rafała Leszczyńskiego.

reklama

Już w 3. minucie Capita Capemba uciekł Žanowi Rogeljowi i miał niezłą sytuację. Gdyby Angloczyk lepiej dokręcił piłkę, zapewne padłaby bramka. Gotowało się w polu karnym Wisły – Tapsoba był bliski strzelenia gola głową, a w 15. minucie Rafał Wolski, po błędzie Tomása Tavaresa, stanął oko w oko z bramkarzem Wisły. Leszczyński dobrze się zachował, ale to pomocnik Radomiaka nie popisał się wykończeniem.

Wisła prawie w ogóle nie odpowiadała, poza próbą Andriasa Edmundssona z ostrego kąta (może gdyby Farer podał do kolegów?) – i w końcu zapłaciła za to cenę. Rafał Wolski dośrodkował z rzutu wolnego, Tavares zgubił Mauridesa, a napastnik gospodarzy, nawet nie wyskakując, uderzył piłkę głową i otworzył wynik spotkania.

reklama

Goście w końcu się otrząsnęli i przeprowadzili niezłą akcję. Z piłką w pole karne wpadł Dominik Kun, a tam zatrzymał go Adrián Diéguez. W pierwszej chwili sędzia Karol Arys pokazał, że nie zamierza dyktować rzutu karnego, ale po chwili odezwał się głos w słuchawce. Arbiter w końcu sam obejrzał sytuację na monitorze, a powtórka nie pozostawiała złudzeń – Hiszpan uderzył Kuna w nogę. Pewnym egzekutorem „jedenastki” został Łukasz Sekulski.

Po wyrównującej bramce Radomiak nieco przysiadł, a Wisła w końcu rozwinęła skrzydła. Nic groźnego jednak pod bramką Filipa Majchrowicza nie wykreowała.

Powrót Wiktora Nowaka

Po zmianie stron tempo pojedynku znacznie opadło. Nafciarze załatali dziury w środku pola i gospodarze już tak łatwo nie dochodzili do sytuacji, choć to oni częściej prowadzili atak pozycyjny. Wisła czekała na swoje momenty, ale sama też nie za bardzo miała pomysł, jak przedostać się pod bramkę Majchrowicza. Sporo ożywienia w szeregi Nafciarzy wniósł Wiktor Nowak. 21-latek wrócił do gry po urazie stawu skokowego, którego nabawił się niemal równo miesiąc temu. Pomocnik pokazał kilka ciekawych zagrań i popisał się niezłym strzałem.

reklama

Nie obyło się też bez kontrowersji. W 68. minucie Ibrahima Camará gonił piłkę i zaatakował „sankami” Tavaresa. W pierwszym odruchu sędzia Arys wyciągnął czerwoną kartkę, ale po kilkuminutowej analizie zmienił decyzję i ukarał zawodnika Radomiaka żółtą kartką.

Wisła miała kilka okazji do wyjścia z kontrą, ale brakowało kropki nad „i”. Gospodarze też nie mieli zbyt wielu pomysłów i skończyło się remisem 1:1.

Radomiak Radom – Wisła Płock 1:1 (1:1)

1:0 – Maurides 28’

1:1 – Łukasz Sekulski (rz. k.) 34’

reklama

Radomiak: Filip Majchrowicz, 24. Zie Ouattara, 14. Steve Kingue, 26. Adrián Diéguez, 13. Jan Grzesik, 2. Ibrahima Camará, 27. Rafał Wolski (C), 10. Roberto Alves (74' 6. Romário Baró), 15. Abdoul Tapsoba (61' 7. Vasco Lopes), 25. Maurides, 11. Capita Capemba (61' 21. Elves Baldé).

Wisła: 12. Rafał Leszczyński, 35. Marcin Kamiński, 19. Andrias Edmundsson, 4. Marcus Haglind-Sangré, 21. Žan Rogelj, 14. Dominik Kun (89' 6. Krystian Pomorski), 17. Matchoi Djaló (61' 30. Wiktor Nowak), 84. Tomás Tavares (89' 25. Nemanja Mijušković), 13. Quentin Lecoeuche, 99. Deni Jurić (61' 66. Iban Salvador), 20. Łukasz Sekulski (C) (82' 9. Giannis Niarchos).

Żółte kartki: Camará – Rogelj.

Sędzia: Karol Arys (Szczecin).

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu portalplock.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo