Posiedzenie rady nazdorczej zostało zwołane na czwartek 29 czerwca na godz. 18:00. 33 dni po spadku Wisła Płock do Ekstraklasy nastąpi roszada na stanowisku prezesa Wisły Płock. Prezydent Andrzej Nowakowki od początku wskazywał, że winę za spadek ponoszą piłkarze, trener, dyrektor sportowy, a także prezes.
- Bez wątpienia zawiódł dyrektor sportowy i prezes. Być może dlatego, że za późno podjął decyzję, wierząc że ten projekt, z tym trenerem ma sens - wskazywał Andrzej Nowakowski na obradach połączonych komisji Rady Miasta Płocka, na której stawili się kibice.
Prezydent przez blisko miesiąc szukał zastępstwa za Tomasza Marca, co wcale nie było proste. Kilku kandydatów, których prezydent zaprosił na rozmowy, odmówiło przejęcia funkcji prezesa Wisły Płock. Powody były różne. Prezydent otwarcie mówił, że niektórzy kandydaci prowadzą poważne przedsiębiorstwa, a ustawa nie pozwala takim ludziom być prezesem miejskiej spółki. Przynajmniej kilka osób z takiego powodu odmówiło. Nikt z dnia na dzień nie zostawi poważnego biznesu, a przy Łukasiewicza 34 jest potrzebny ktoś, kto weźmie pełną odpowiedzialność za wynik. Bo celem wciąż jest powrót do Ekstraklasy.
Kilka dni temu informowaliśmy, że prezes został wybrany. Prezydent Nowakowski doszedł do porozumienia z Piotrem Sadczukiem, który przez 4 lata był prezesem Górnika Łęczna. Z klubem z Lubelszczyzny awansował z II do I ligi, a następnie przez baraże do Ekstraklasy. Beniaminek spadł jednak z ligi i do dziś gra w I lidze. W marcu 2023 roku Piotr Sadczuk przestał pełnić funkcję prezesa w Łęcznej. Wcześniej był także sędzią zawodowowym.
Co wydarzy się na radzie nadzorczej?
Po dzisiejszym posiedzeniu prezesem przestanie być Tomasz Marzec, który przez ostatni miesiąc podtrzymywał ciągłość decyzyjną w klubie. Ktoś musiał zatwierdzać transfery, rozwiązywać umowy, pozyskiwać nowych zawodników. Bezkrólewie nie wchodziło w grę, dlatego tak długo zwlekano ze zmianą. Tomasz Marzec pożegna się z Wisłą Płock po 12 latach.
W klubie przeszedł przez wszystkie szczeble. Zaczynał jako pracownik marketingu, później był kierownikiem marketingu, a w 2015 roku został wiceprezesem klubu, zastąpując Grzegorza Kępińskiego. W lipcu 2020 roku został prezesem klubu, zastępując Jacka Kruszewskiego. Od tamtej pory zarząd był jednoosobowy.
W kuluarach słychać było plotki, jakoby do stanowiska wiceprezesa przymierzany był Maciej Wiącek - były rzecznik i dyrektor biura zarządu Wisły Płock. Jak ustaliliśmy, to jednak nieprawda. Prezydent Nowakowski co prawda przychyla się do tego, żeby zarząd klubu był dwuosobowy, ale to nie nastąpi na najbliższym posiedzeniu rady nadzorczej.
Od czwartkowego wieczora jednoosobwy zarząd Wisły Płock stanowić będzie Piotr Sadczuk. Przed nowym prezesem szereg decyzji do podjęcia, m.in. ta dotycząca przyszłości Dominika Furmana i innych zawodników.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.