Zrobili to! Wisła pokonuje Miedź, Nafciarze awansowali do Ekstraklasy! [ZDJĘCIA]

Zaledwie tydzień wcześniej obie drużyny mierzyły się przy Łukasiewicza 34 w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego. Wtedy stawka była o wiele mniejsza. W niedzielę 1 czerwca oba kluby były już jednak tylko o 90 minut od Ekstraklasy. W Płocku od kilku dni było czuć atmosferę piłkarskiego święta - bilety na finał baraży rozeszły się w mgnieniu oka. Klubowi udało się otworzyć także sektory południowe i jak poinformował - uprawnionych do obejrzenia meczu z Miedzią Legnica było 13 840 kibiców. Od kilku dni spotkanie ludzi w koszulach Wisły Płock nie było rzadkością.

Wisła bije w końcówce 

Trener Mariusz Misiura przed meczem finałem ponownie skoszarował swoich zawodników w hotelu. Szkoleniowiec postanowił nie kombinować i wystawił taki sam skład, który pokonał w półfinale Polonię Warszawa. Jedynie zawieszonego za żółte kartki Gleba Kuchko zastąpił Bartosz Borowski. 

Obie drużyny zaczęły dość nieśmiało, choć niewiele było przestojów w grze. Zespoły nieśmiało atakowały, ale z czasem inicjatywę zaczęli przejmować Nafciarze. Gospodarze byli dużo bardziej konkretni w swojej grze, co poskutkowało celnymi strzałami na bramkę Jakuba Wrąbla. Sygnał dał Marcus Sangre, oddając strzał głową w 18. minucie meczu. Chwilę później uderzał Łukasz sekulski, ale niecelnie. Bliski zaskoczenia bramkarza Miedzi był bardzo aktywny dziś Iban Salvador, ale Wrąbel złapał piłkę. Najgroźniejszą akcję w 31. minucie miał Dani Pacheco - Hiszpan miał sporo miejsca na 10. metrze, poprawił sobie jeszcze piłkę, ale uderzył za lekko i bramkarz Miedzi raz jeszcze sobie poradził. 

Wydawało się, że do przerwy będzie 0:0. Już w doliczonym czasie na drybling zdecydował się Jime, a w polu karnym faulował go Kamil Drygas. Sędzia Wojciech Myć w pierwszej chwili puścił grę, ale po reakcji VAR i obejrzeniu akcja podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Łukasz Sekulski i kapitan dał prowadzenie Wiśle Płock! Zespoły od razu zeszły do szatni na przerwę.

Nafciarze zagrali mądrze i wywalczyli awans do Ekstraklasy 

Po zmianie stron podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego ruszyli do zdecydowanych ataków i przez 10 minut praktycznie zamknęli Wisłę na jej połowie. Bartłomiej Gradecki miał więcej pracy niż w pierwszej połowie, ale najlepszą swoją sytuację goście popsuli. Miedź miała rzut wolny na linii pola karnego, ale przekombinowali i strzał Kamila Antonika sparował Andrias Edmundsson. 

Miedź próbowała, ale to Wisła wyprowadziła kolejny cios. Bartosz Borowski w pierwszej chwili przegrał pojedynek z Michaelem Kostką, ale obrońca gości zlekceważył walczącego do końca wychowanka Wisły. Ten odzyskał piłkę, podał do Salvadora, a ten wyłożył piłkę Jime na 16. metr. Hiszpan precyzyjnym strzałem podwyższył na 2:0. 

Goście nie mieli wyboru, ruszyli do ataku i coraz więcej zawodników angażowali w ofensywę. To przynosiło skutki, zwłaszcza że niepewnie zaczął bronić Bartłomiej Gradecki. W bardzo dobrej sytuacji pomylił się rezerwowy Damian Michalik, wcześniej było groźnie po tym jak bramkarz Wisły "wypluł" dośrodkowanie. 

Nafciarze też mieli swoje okazje do "zabicia" meczu. Po indywidualnej akcji groźnie uderzał Kevin Custović, w 78. minucie z rzutu wolnego w słupek uderzył Dani Pacheco. 

Kolejne minuty upływały, a upragniony awans był coraz bliżej. Mariusz Misura wprowadzał kolejnych zmienników, a Miedź przyciskała. Pod bramką Gradeckiego bywało gorąco, w 90. minucie Gustav Engvall uderzył w poprzeckzę. Chwilę później sytuacji sam na sam z Wrąblem nie wykorzystał Jakub Szymański. Kilkuset kibiców było w tym momencie już poza sektorami, ale mecz trwał jeszcze 5 minut.

Dokładnie o 18:26 sędzia Myć zagwizdał po raz ostatni i awans Wisły Płock do Ekstraklasy stał się faktem! 

Wisła Płock - Miedź Legnica 2:0 (1:0)

bramki: 
45' 1:0 Sekulski
57' 2:0 Jime 

Wisła Płock: Bartłomiej Gradecki, Bojan Nastić (45' Kevin Custović), Dani Pacheco (87' Jakub Szymański), Dominik Kun (80' Denis Bosnjak), Jorge Jimenez (72' Krystian Pomorski), Andrias Edmundsson, Łukasz Sekulski (87' Piotr Krawczyk), Nemanja Mijusković, Bartosz Borowski (M), Marcus Haglind-Sangre, Iban Salvador.

Miedź Legnica: Jakub Wrąbel, Mateusz Grudziński (79' Florian Hartherz), Kamil Drygas (60' Benedik Mioć), Michael Kostka, Juliusz Letniowski (79' Gustav Engvall), Babacar Diallo, Wojciech Hajda, Mateusz Bochniak (66' Damian Michalik), Tomasz Walczak (M), Kamil Antonik, Bartosz Kwiecień. 

żółte kartki: Borowski - Diallo, Kwiecień 

czerwona kartka: Wojciech Hajda

sędzia: Wojciech Myć