Na rynku są już w sprzedaży owoce spod folii, kosztują 25-30 zł za kg. Na razie jest więc drogo, ale gdy ruszy ten właściwy sezon z owocami z tradycyjnej uprawy, z pewnością będzie taniej.
Praca dorywcza w regionie płockim. Ile można zarobić?
Na Mazowszu plantacji truskawek jest sporo, takie mini zagłębia to okolice Wyszogrodu (powiat płocki), Sannik, Słubic, Czerwińska, Płońska.
W tym roku właściciele plantacji coraz częściej alarmują o problemie ze znalezieniem pracowników sezonowych. Coraz mniej Polaków chce zginać grzbiety lub przesuwać się na kolanach przez 8-10 godzin w polu, więc oferta skierowana jest głównie do Ukraińców oraz Mołdawian.
Nie ma chętnych, to płacą krocie, czyli wspomniane 500 zł dziennie? No niekoniecznie. Przy stawce 2,5 zł za łubiankę oznacza to zebranie aż 200 koszyczków jednego dnia. Zakładając korzystną pogodę (np. bez deszczu) i dobrą plantację z ładnymi, dorodnymi owocami.
10 godzin ciężkiej pracy po 20 łubianek na godzinę, czyli koszyczek w zaledwie 3 minuty!
- Moim zdaniem to nierealne, a z pewnością nie do powtarzania dzień w dzień - mówi nam pan Mieczysław. - Zbierałem truskawki od dziecka, moja rodzina z tego żyła. 100 łubianek miałem często, a rekord to 110, ale przez 12 godzin.
Ale może są lepsi?
- Są, ale niewielu. Pracowała u mnie Ukrainka, była niesamowita, non stop łamała barierę 100 koszyczków, a jej rekord wynosił około 160 - wspomina plantator z Woli Czerwińskiej. - Ale ona była wyjątkiem.
Ile więc można zarobić, jakie są obecnie stawki? Sprawdziliśmy ogłoszenia.
Zbiór truskawek w regionie płockim. Jakie są stawki?
Plantator z Sannik w powiecie gostynińskim oferuje "około 3 zł od łubianki". Inny - z okolic Czerwińska nad Wisłą - zapewnia, że owoce są dorodne i proponuje 2,80 zł za koszyk. Wyliczył, że można u niego zarobić do 9 500 zł brutto na miesiąc.
- Darmowe zakwaterowanie plus podstawowe produkty żywieniowe. Zapewniam ewentualny transport z innej części województwa mazowieckiego lub Polski. Praca u miłych i uczynnych gospodarzy - zapewnia.
Natomiast 2,5 zł za łubiankę można zarobić w innej miejscowości koło Czerwińska, doświadczenie nie jest wymagane. Praca z bezpłatnym zakwaterowaniem (pościel, kuchnia, łazienka).
W Zakroczymiu za łubiankę proponują 2,50 zł za łubiankę, praca od 20 maja, mile widziane doświadczenie.
W Trębkach Nowych kuszą dobrymi warunkami darmowego zakwaterowania (ciepła woda, prysznice, gaz, lodówki, pralka).
- Zapewniamy: ziemniaki, cebula, marchew, buraki, kapusta, ogórki, kapusta kiszona. Praca na cały sezon. Plantacja truskawek zadbana, nawadniania - czytamy w ogłoszeniu.
Z kolei w Policznej koło Zwolenia zapewniają, że dniówka wyniesie ok. 350-400 zł. To praca na akord, bez wyżywienia, 12 godzin dziennie.
A więc osoba naprawdę dobrze radząca sobie ze zbiorem może zebrać ok. 100 łubianek, a to oznacza zarobek dzienny maksymalnie na poziomie 300 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.