W piśmie wystosowanym m.in. do Andrzeja Dudy prosi interwencję w sprawie zmiany terminu wyborów.
- Wydłużenie kadencji samorządów do 5,5 roku oraz przesunięcie wyborów to działania niezgodne z Konstytucją oraz przepisami prawa - przekonuje Adam Struzik. - Nie ma formalnych przeszkód, aby wybory samorządowe odbyły się w pierwszym możliwym terminie, czyli we wrześniu 2023 roku, a wybory parlamentarne w ostatnim możliwym - a więc w listopadzie 2023.
Marszałek zaapelował o zawetowanej uchwalonej przez Sejm RP ustawy o przedłużeniu kadencji organów jednostek samorządu terytorialnego.
- Prezydent jako strażnik Konstytucji powinien ją zawetować - mówi Struzik w rozmowie z nami. - To działanie czysto polityczne. Doprowadza do destrukcji państwa demokratycznego i takich formalnych zasad.
Marszałek Struzik przypomina, że Konstytucja RP przewiduje możliwość przedłużenia kadencji tylko w sytuacji stanów nadzwyczajnych.
- Kadencja jest ustalana jeszcze przed jej rozpoczęciem! - grzmi Adam Struzik. - Wyroki Trybunału Konstytucyjnego mówią jasno, że przesunięcie terminu może wystąpić jedynie w wyjątkowych okolicznościach takich jak wojna czy stan nadzwyczajny. W tym przypadku partii rządzącej nie pasuje data, bo nie chce w wyborach przegrać.
W swoim piśmie do Andrzeja Dudy pisze „Apeluję [...] do Pana Prezydenta, aby podejmując decyzję o podpisaniu procedowanej ustawy, wziął Pan pod uwagę zagrożenia z niej wynikające oraz to, że stanowi ona prawo szkodliwe dla Rzeczypospolitej Polskiej, wprowadzając do porządku prawnego niebezpieczny precedens. Tego wymaga racja stanu oraz rola Prezydenta jako obrońcy Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.