Cel wyzwania był prosty - przejść 100 km w jeden dzień. Trasa, którą ustanowił płocczanin, była mu dobrze znana i prowadziła z stolicy Polski do Płocka.
- Często ją pokonuję, choć pierwszy raz przejdę ją na nogach - zapowiadał w swoim materiale Chlebny. - Pomyślałem, że to najwyższy czas, by przejść ją na piechotę. Nie wiedziałem tylko, czy będę wystarczająco wytrwały, by dać radę - żartował.
Michał swoje wyzwanie rozpoczął około 8:30 wyruszając zaplanowaną wcześniej trasą z kilkoma przystankami m.in. w Lubiczowie, Lesznie, Woli Pasikońskiej, Brochowie i Wyszogrodzie. Jak się jednak okazało, wyzwanie - choć z pozoru proste - okazało się trudniejsze, a Chlebny musiał mierzyć się z wieloma przeciwnościami i strachem.
- Moja psychika zaczęła powoli siadać kiedy wędrowałem poboczem, w ciemności - relacjonował podczas swojego wyzwania. - Muszę na siebie bardzo uważać - mówił.
Czy mu się udało? Odpowiedzi w poniższym materiale filmowym, który trafił na kanał youtube'owy Michała Chlebnego "Sprawdzam za Ciebie". To pierwsze wyzwanie, choć, jak zapowiedział Michał, nie ostatnie.
Komentarze (0)