Czego NIE życzyć innym w święta? TOP 9 najgorszych życzeń
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: PJM
Zobacz
galerię
9
zdjęć
galerię
9
zdjęć
reklama
Wiadomości GostyninW większości domów zanim zasiądziemy do wigilijnej kolacji, łamiemy się opłatkiem. To moment niezwykłej bliskości. Choć wszyscy mają dobre intencje i chcą jak najlepiej, łatwo ten ważny moment popsuć, nieświadomie raniąc drugą osobę życzeniami, które dotykają bolesnych sfer jej życia. Sprawdź, jakich życzeń nie należy składać. Bo nigdy do końca nie wiemy, co przeżywa druga osoba i jaka jest jej historia.
reklama
reklama
Znalezienia drugiej połówki
1 z 9
Osoby niemające partnerki lub partnera bywają pierwszymi „ofiarami” rodzinnych spotkań. Cóż złego jest w pytaniu o chęć tworzenia związku? – myślą ciotki czy wujkowie. Często więc przy opłatku życzą singlom znalezienia drugiej połówki, ustatkowania się albo prawdziwej miłości.
Dlaczego to nie na miejscu?
- Bo rozmówca mógł niedawno przeżyć bolesne rozstanie.
- Bo może być mu ciężko w samotności.
- Bo nie jest heteroseksualny.
- Bo nie ma ochoty się tłumaczyć.
- Bo po prostu nie chce o tym rozmawiać.
Jeśli chce dzielić się swoim życiem intymnym, na pewno to robi. Z wybranymi osobami.
Rychłego ślubu
2 z 9
To zmora wszystkich par w nieformalnych związkach. Nawet jeśli żyją ze sobą od lat, w większym gronie zawsze znajdzie się ktoś, kto zapyta „A kiedy ślub?” lub będzie wymownie przyglądać się dłoniom w poszukiwaniu obrączki. Tymczasem zwykle te osoby po prostu nie chcą brać ślubu. I są już zmęczone tłumaczeniem tego. Po co więc życzyć im czegoś, czego sobie nie życzą?
Poszerzenia rodziny o dzidziusia
3 z 9
To jeden z najgorszych pomysłów na świąteczne życzenia. Zakładając, że każdy dorosły wie, skąd biorą się dzieci, takie życzenia są wchodzeniem do czyjegoś łóżka. Tak bez zaproszenia?
Jeśli zainteresowana osoba sama nie wspomina o ciąży i dzieciach, to najprawdopodobniej nie ma ochoty rozmawiać na ten temat. Należy to uszanować i nie wywoływać napięć. Może nie chcieć dzielić się informacją o tym, że straciła ciążę, nie może w nią zajść, ma złe doświadczenia w postaci wykorzystania seksualnego czy najzwyczajniej w świecie – nie chce mieć dzieci. Tak, można podjąć dorosłą i dojrzałą decyzję o ich nieposiadaniu.
Lepszej pracy
4 z 9
Życzenie „lepszej pracy” od razu zawiera w sobie ocenę. Sugeruje bowiem, że dotychczasowa jest niewystarczająco dobra. Ale dla kogo? Dla życzącego? Jeśli obdarowany życzeniami również tak uważa, zapewne czyni starania, by pracę zmienić. Wcale nie musi to być łatwe, może rodzić frustracje i wyczerpanie. Tym bardziej nie należy mu ich dokładać.
Więcej pieniędzy
5 z 9
To znów sugestia, że obecnie pieniędzy jest za mało. Jednak ile to jest „wystarczająco”? I kto ma to oceniać? Nawet jeśli ktoś jest w trudnej sytuacji materialnej, życzenie jej poprawy może wywołać smutek, wyrzuty sumienia i wstyd. Zamiast radosnej wigilii, przykry wieczór murowany.
Zgubienia zbędnych kilogramów
6 z 9
Życzenia dotyczące wyglądu nie mogą się udać. Na wstępie sugerują, że zostaliśmy przez ten pryzmat ocenieni. Mogą dotykać bardzo bolesnych kwestii, jak np. leczenie otyłości. Wypowiadane w dobrej intencji i tak bardzo zabolą. Nawet jeśli temat walki z nadwagą pojawia się przy rodzinnym stole, nie oznacza to, że ma być przedmiotem życzeń. Nikogo nie nastroi pozytywnie.
Lepszych wyników w nauce
7 z 9
Święta to nie czas na moralne pogadanki i strofowanie dzieci. One mają takie samo prawo do beztroskiego, radosnego czasu jak dorośli. Mają też inne prawa: być ludźmi przeciętnymi (jak większość społeczeństwa), popełniać błędy, nie przygotować się do czegoś, zapominać. Nie warto psuć świątecznej atmosfery wypominaniem gorszej oceny czy niezdanego egzaminu. Poza tym, dany uczeń czy student może wcale nie uważać, że uczy się na niewystarczającym poziomie. Nie uczy się też, by spełniać czyjeś oczekiwania.
Więcej luzu i uśmiechu
8 z 9
Radości można życzyć na wiele sposobów. Warto wybrać dobry. Życzenie „wielu powodów do radości” diametralnie różni się bowiem od „żebyś się wreszcie uśmiechnęła”. Czy w ten sposób chcemy zasugerować, że nie odpowiada nam jej mimika twarzy? Że jest wiecznie naburmuszona? Po pierwsze, ludzie nie są od spełniania naszych oczekiwań dotyczących wyglądu i mimiki (ani żadnych innych). Po drugie, może mają powody do smutku? Po trzecie, mogą być po prostu mniej wylewni i nie czuć potrzeby wiecznego uśmiechania się. Uszanujmy to.
Zakopania topora wojennego
9 z 9
Podczas spotkań świątecznych w szerszym gronie mogą pojawić się jednostki, które nie żyją w najlepszych wzajemnych relacjach. Choć nie rzucają się sobie na szyję i stronią od dłuższych rozmów, warto docenić, że w ogóle pojawiły się na spotkaniu. Najgorszym pomysłem będzie natomiast życzenie im pojednania czy zakopania topora wojennego. Ich relacje są ich prywatną sprawą. Takie życzenia mogą albo zasmucić, albo odwrotnie – sprowokować do konfrontacji. Nikt nie chce jej w święta.
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu ddbelchatow.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.