Formalnie kontrakt nie został rozwiązany, strony dały sobie kilka dni na przetrawienie sytuacji. Faktem jest, że prezes Tomasz Marzec podjął decyzję o rozwiązaniu kontraktu z Dominikiem Furmanem. Teoretycznie kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku, ale uchwała PZPN daje możliwość rozwiązania kontraktów w przypadku spadku z ligi. Z tej klauzuli chce skorzystać Wisła Płock, choć wciąż może skończyć się na rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron.
Z naszych informacji wynika, że sam zawodnik chciał kontynuować karierę w Wiśle Płock, ale wobec słabej dyspozycji w ostatnich miesiącach i spadku klubu do I ligi, pomocnik nie znalazł się w planach na sezon 2023/24. Pojawiały się także wątpliwości, czy styl gry w I lidze odpowiadałby pomocnikowi. To liga dużo bardziej siłowa, nastawiona na walkę, a nie techniczny futbol.
Dominik Furman już raz odszedł z Wisły Płock - w 2020 roku przeszedł do tureckiego Genclerbirligi.
Szymon Janczyk z Weszlo.com podał informację, że Furman jest przymierzany do Śląska Wrocław.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.