To kolejna próba oszustwa w rejonie Płocka. Tym razem jednak ofiarą nie padł senior, a osoba młoda. We wtorek, 18 października, do 36-letniej mieszkanki powiatu płockiego zadzwonił ktoś podający się za funkcjonariusza policji.
- W rozmowie rzekomy policjant poinformował kobietę, że jej dane zostały skradzione. Przekonywał, że oszuści próbowali na jej dane zaciągnąć pożyczkę w banku – podaje podkom. Martyna Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Aby zablokować ich działanie jedynym wyjściem było szybkie wypełnienie wniosku bankowego.
Oszust był na tyle przekonywujący, ze 36-latka – w obawie przed wyłudzeniem kredytu – zalogowała się na stronę internetową swojego banku i przystąpiła do wypełniania wniosku.
- Na szczęście kod autoryzacyjny banku przesłany został na telefon męża kobiety - relacjonuje Lewandowska. - Mężczyzna zorientował się, że to próba wyłudzenia. Czujność mieszkańca powiatu uchroniła małżeństwo przed nieświadomym zaciągnięciem kredytu na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Policja apeluje o uwagę podczas kontaktów telefonicznych. Oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystują naiwność.
Funkcjonariusze nie informują też o prowadzonych przez siebie akcjach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.