Jak podaje płocka policja, zdarzenie miało miejsce około godziny 11:00 w Płocku, konkretniej w kamienicy przy ul. Wyszogrodzkiej 34.
- Dostaliśmy informację o znalezieniu ciał trzech chłopców - podaje podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. - Na miejscu trwają intensywne czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Płocku. Potrwają one wiele godzin.
Na miejscu zjawili się też strażacy, którzy dostali zgłoszenie od osoby, które nie mogła skontaktować się z 17-latkiem. Po otwarciu drzwi do jednego z mieszkań kamienicy ujawniono ciała trójki dzieci. Serwis Remiza.pl podaje, że odkryto zwłoki dzieci z ranami ciętymi szyi. Na miejscu miało nie być osób dorosłych.
Chłopcy mieli 7, 12 i 17 lat. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, ich matka, wraz ze swoją córką, przebywała w tym czasie w Warszawie.
Trwa poszukiwanie sprawcy. Jak udało nam się dowiedzieć, podejrzany mężczyzna jest prawdopodobnie ojcem jednego z zamordowanych dzieci.
- Na prośbę policji strażacy patrolują brzegi Wisły w poszukiwaniu samochodu i mężczyzny, który prawdopodobnie ma związek z tym zdarzeniem. - mówi w rozmowie z nami st. kpt. Edward Mysera, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Płocku.
W tej chwili pracują policyjni technicy, którzy prowadzą oględziny mieszkania pod nadzorem prokuratora.