Jak relacjonuje starszy inspektor Jolanta Głowacka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Płocku, do akcji doszło we wtorek 7 lutego ok. godz. 9:00.
- Operator monitoringu miejskiego zauważył osobę, której zachowanie wskazywało, że chciała popełnić samobójstwo. Chłopak siedział na barierce mostu tyłem do rzeki - opisuje Głowacka.
Zaledwie dwie minuty później na moście był już patrol straży miejskiej. Strażnikom udało się przekonać chłopaka do zejścia z barierki.
- W radiowozie chłopak zachowywał się spokojnie, logicznie odpowiadał na pytania. Przyznał jednak że chciał skoczyć z mostu - mówi Głowacka.
Być może dzięki czujności opearatora i błyskawicznej reakcji patrolu straży miejskiej, tym razem nie doszło do tragedii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.