Do zabójstwa trzech chłopców na osiedluWyszogrodzka w Płocku doszło 9 marca 2022 roku. Od początku podejrzanym numer 1 był Radosław K. - ojczym starszych chłopców i ojciec najmłodszego. Przez osiem dni mężczyzna był nieuchwytny, aż 17 marca został zatrzymany na Podolszycach.
Rozpoczęło się śledztwo. Prokuratura nie ma dziś wątpliwości - za zbrodnią stoi Radosław K., choć do zabójstwa chłopców nigdy się nie przyznał. Jak słyszymy, w pewnych aspektach współpracował ze śledczymi - wziął udział w wizji lokalnej, odpowiedał na niektóre pytania, ale na niektóre nie. Swoje sprawstwa nie kwestionował.
Standardowym postępowaniem w takim przypadku jest obserwacja psychiatryczna. Radosław K. był badany przez zespół biegłych psychiatrów i psychologów przez 8 tygodni - na więcej nie pozwala prawo. Po dwóch miesiącach trzech psychiatrów i dwóch psychologów podpisało się pod opinią, w której wskazują, że K. był niepoczytalny.
- Biegli rozpoznali chorobę psychiczną i kategorycznie uznali, że podejrzany w chwili popełniania czynu miał całkowicie zniesioną zdolność do rozpoznania podejmowanych działań i możliwości pokierowania swoim postępowaniem - mówiła nam w styczniu prok. Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Co to oznacza? Prokuratura powinna wystąpić do sądu z wnioskiem o umorzenie sprawy - zgodnie z polskim prawem osoba, która w chwili popełniania czynu była niepoczytalna, nie może trafić do więzienia. Biegli wskazali jednak, że Radosław K. powinien zostać umieszczony w ośrodku zamkniętym.
Wniosek o powołanie nowego zespołu biegłych
Z takim obrotem spraw nie godzi się jednak oskarżyciel posiłkowy - złożył wniosek o powołanie nowego zespołu biegłych. Póki co jednak prokurator zwrócił się do biegłych, którzy już obserwowali Radosława K.
- Prokurator wydał postanowienie o powołaniu tego zespołu biegłych celem wydania uzupełniającej opinii psychiatrycznej - przekazała nam prok. Iwona Śmigielska-Kowalska.
Biegli będą musieli złożyć dodatkowe wyjaśnienia. Prokurator oceni te wyjaśnienia i wtedy podejmie decyzję. Niewykluczone, że śledczy będą chcieli pozyskać opinię innego zespołu. Dużo zależy od tego, co znajdzie się w dodatkowych wyjaśnieniach.
Póki co śledztwo trwa do 9 marca 2023 roku, czyli rocznicy zbrodni. Prawdopodobnie zostanie jednak przedłużone. Radosław K. przebywa w areszcie śledczym w Płocku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.