Postępy prac widać gołym okiem. Płocczanie, którzy jeżdżą ul. Łukasiewicza, mogli zauważyć, że na zachodniej trybunie pojawia się coraz więcej szkła, podobnie jak na łukach strony południowej. To najbardziej reprezentatywne fragmenty stadionu. Od strony ul. 7 Czerwca 1991 r. znajdować się będą m.in. kasy i sklepik klubowy.
Kibice, którzy wybiorą się na piątkowy mecz z Cracovia, z pewnością zauważą postęp. Na łukach stadionu pojawiły się spore telebimy o powierzchni 40 metrów kwadratowych, choć na razie nie zostaną jeszcze uruchomione, a to ze względu na gwarancję. Po prostu z chwilą włączenia telebimów zacząłby upływać okres gwarancyjny.
Co można powiedzieć o środku? Praca wre, czego nie widać z ulicy. W zachodniej części obiektu pracuje kilkadziesiąt osób, na wszystkich piętrach. Kształtu nabierają szatnie, pomieszczenia administracyjne czy sala konferencyjna mogąca pomieścić 100 dziennikarzy. Stadion jest budowany w taki sposób, żeby ewentualna gra w europejskich pucharach nie była przeszkodzą.
W trybunie zachodniej znajduje się też ogromna restauracja, która w założeniu ma działać przez 7 dni w tygodni. Tak, aby stadion żył także poza dniem meczowym.
Miasto podpisało z MIRBUDEM aneks, który przewiduje że firma odda stadion, wraz z pozwoleniem na użytkowanie, 8 lutego. Czy to finalny termin? W ratuszu przyznają, że budowa bywa nieprzewidywalna i wciąż mogą być pewne niewielkie przesunięcia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.