Niedawno pisaliśmy o dużych zmianach w Jutrzence, borykającej się z ogromnymi problemami organizacyjnymi. Istniało nawet zagrożenie, że zespół seniorek nie przystąpi do walki w pierwszej lidze!
Na szczęście znalazła się grupka osób, która postanowiła działać. Zmieniono prezesa, opłacono związkową licencję, udało się przełożyć mecze, a zawodniczki wróciły do treningów.
- Nasz klub ma za sobą 68 lat tradycji, dziś jest w trudnej sytuacji. Wiele pokoleń pracowało na to, by Jutrzenka trwała i była marką miasta. Wiele razy w historii Jutrzenki były chwile trudne i nadzwyczajne. Nikt do tej pory nie wywiesił białej flagi! Jutrzenka istniała i istnieć będzie! Ten klub wychował wiele pokoleń i nie wolno o tym zapominać. Liczy się to, co przed nami, nic więcej - mówił nowy prezes Jutrzenki Łukasz Chrobot.
W środowe popołudnie Jutrzenka zagrała "na wyjeździe", ale w Płocku, bo z zespołem SMS ZPRP II Płock w sali Zespołu Szkół Technicznych. Były wielkie emocje, zwroty sytuacji, świetny doping.
Bardzo pomogła zespołowi doświadczona Edyta Charzyńska, która po 10 latach gry w kilku zespołach na najwyższym krajowym poziomie zgodziła się wrócić do Jutrzenki. W środę zdobyła 5 bramek.
- Jutrzenkę mam sercu od zawsze, to tutaj się wychowałam i właśnie z tego klubu udało mi się przebić na najwyższy poziom w Polsce. 10 lat spędzonych poza domem, to idealny moment by wrócić i pomóc młodszym koleżankom. Widzę ogromną odwagę w poczynaniach nowych osób zarządzających Jutrzenką, a więc wystarczyło nam porozmawiać przy herbacie, bym powiedziała "TAK" - mówiła zawodniczka kilka dni temu.
Początek meczu z SMS II należał do Jutrzenki, ale przed przerwą SMS wywalczył jednobramkową przewagę 11:10. Początek drugiej połowy to znów prowadzenie Jutrzenki, ale wynik był "na styku". W końcówce pojedynku ambitnie walcząca Charzyńska przerwała nieprzepisowo kontrę rywalek i otrzymała czerwoną kartkę.
W ostatniej minucie przy stanie 22:22 SMS miał szansę na zwycięstwo, ale zgubił piłkę, a Jutrzenka wykorzystała kontrę! Ostatnie 15 sekund to był juz niemal horror. SMS miał piłkę na remis, ale młode zawodniczki tego klubu znów straciły piłkę i to Jutrzenka szalała z radości!
Dobrze zaprezentowała się w tym meczu m.in. bramkarka Jutrzenki Laura Nowakowska, a na środku rozgrywała Aleksandra Rędzińska, która jako jedyna ze składu grała kiedyś z Edytą Charzyńską.
Po tym meczu Jutrzenka zamieniła się miejscami w tabeli grupy A z rywalkami - Jutrzenka zajmuje 6. miejsce, a SMS II - 7.
SMS ZPRP II Płock - Jutrzenka Płock 22:23 (11:10)
Jutrzenka: Nowakowska, Rogowska - Kowalewska, Mihic 3, Charzyńska 5, Augustyniak, Sztenderewicz, Rędzińska 3, Mękarska 2, Muras, Szczechowicz 4, Kudźba 6.
Obejrzyjcie zdjęcia Tomasza Miecznika ze środowego meczu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.