Noworoczna podwyżka cen papierosów to już w Polsce standard. Nowe plany sugerują jednak, że papierosy nad Wisłą mogą stać się najdroższe na świecie. Paczka będzie kosztować nawet 60 złotych? Założenia takiej podwyżki znalazły się w Narodowej Strategii Onkologicznej w programie walki z rakiem.
Palacze zdążyli się już przyzwyczaić, że za swój nałóg, z roku na rok płacą coraz więcej. Regularne podwyżki akcyzy nazywane są troską o zdrowie polaków, nie da się jednak ukryć, że zwiększają one wpływy do budżetu. Zgodnie z założeniami Narodowej Strategii Onkologicznej, w przyszłości za paczkę papierosów zapłacimy aż 60 zł. Jeśli te założenia wejdą w życie, paczka papierosów w Polsce będzie najdroższa na świecie. Zdrożeją też tzw. 'małpki", które mają kosztować o 30% więcej.
Jak informuje "Gazeta Wrocławska", o krok dalej idzie Główny Inspektor Sanitarny, Jarosław Pinkas, który twierdzi, że wyroby tytoniowe powinny być niedostępne z powodów cenowych. Sugeruje, że za paczkę Polacy powinni płacić 100 zł.
Omawiana podwyżka miałaby być rozłożona na kilka lat, a w efekcie zmniejszyć zachorowalność na raka w Polsce.
Cena 100 zł za paczkę papierosów wydaje się mocno wykraczać poza możliwości finansowe przeciętnego Polaka. Czy jest to więc dobre rozwiązanie? Jak zauważa "Fakt", niesie ze sobą pewne ryzyko. Ci, których na sklepowe papierosy nie będzie stać, mogą próbować zdobyć je w nielegalny sposób – np. przemycając zza wschodniej granicy.