To była jedna z największych powodzi w historii Polski. Z żywiołem walczyła cała Europa Środkowo-Wschodnia, a jednym z najbardziej poszkodowanych okazali się mieszkańcy powiatu płockiego. 23 maja 2010 roku woda przerwała wał w Świniarach i zalała okoliczne miejscowości.
- To była największa tragedia w historii powiatu płockiego, która kilku tysiącom mieszkańców gmin Słubice i Gąbin zabrała nie tylko dobytek życia, ale również spokój i poczucie bezpieczeństwa. Dziś, wspólnie z rządem i wszystkimi służbami, chcemy przywrócić tu stabilność – mówił Starosta Płocki Sylwester Ziemkiewicz podczas obchodów kolejnej rocznicy powodzi.
15 lat temu to była niedziela. Od kilku dni wody w rzekach w Polsce przybierało, Wisła podmywała Kraków czy Warszawę. W województwie mazowieckim najtrudniejsza sytuacja była jednak w Świniarach, gdzie 23 maja Wisła przerwała wał na długości kilkudziesięciu metrów. Zaczęła się walka o uratowanie wszystkiego, co tylko możliwe.
Samorządowcy, jak co roku, upamiętnili rocznicę tych wydarzeń. Złożyli kwiaty w kapliczce upamiętniające powódź z 2010 roku, a następnie udali się na posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa i Porządku, gdzie rozmawiano m.in. o bezpieczeństwie powodziowym.
- Najważniejsza informacja to ta, że Wisła systematycznie będzie pogłębiana – jedna z pierwszych decyzji nowego rządu i deklaracja Ministra Infrastruktury Dariusza Klimczaka. Po jego wizycie w Płocku w marcu ubiegłego roku, rozpoczęto działania na Zbiorniku Włocławskim. W 2025 r. rzeka w regionie będzie dalej pogłębiana, a od 2026 r. ruszy nowy program – 6 lokalizacji na 6 lat, zakładający wydobycie ok. 2,5 mln m³ urobku z dna Wisły. Trzy lokalizacje będą w powiecie płockim, dwie w Płocku, jedna w powiecie płońskim - przekazało starostwo.
Komentarze (0)