To już kolejna edycja programu "Orlen dla straży". W tej edycji koncern przeznaczył 20 milionów złotych. Wtegorocznym programie zmieniono nieco zasady, bo teraz jednostki mogły wnioskować nie tylko o pieniądze na sprzęt, ale też szkolenia czy wspacie psychologiczne. Przedstawiciele zwycięskich jednostek w poniedziełek w Warszawie odebrali pamiątkowe czeki. Dofinansowanie otrzymali też strażacy z regionu, m.in. OSP z Ciachcina, Bielska, Trzepowa, Słubic, Rogozina, Dobrzykowa, Starej Białej czy Staroźreb.
- Wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom strażaków. To się pojawiało od kilku lat, zwłaszcza w poprzednim roku. Strażacy mówili nam, że sprzętu czasami jest już dużo, ale potrzebują wsparcia psychicznego i szkoleń, co jest niezwykle istotne w sytuacjach, którym muszą stawić czoła
- tłumaczy Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu.
Do tej edycji programu wpłynęło aż 2500 zgłoszeń, komisja konkursowa wybrała 368. Jak przyznał prezes Fąfara podczas gali, skala zainteresowania zaskoczyła koncern.
- Postanowiliśmy stawić czoła temu wyzwaniu. Podjęliśmy z zarządem decyzję, że już w tym tygodniu uruchamiamy kolejny program. Nie czekamy na kolejny rok. Rusza program "Orlen razem dla bezpieczeństwa". Ostatnie wydarzenia pokazały, że musimy myśleć o bezpieczeństwa także w wymiarze ratowania życia ludzkiego w wyniku ataków i inny sposób niż do tej pory, o sprzęcie którego sprzętu nie mieli lub mieli go niewiele
- mówił prezes Fąfara.
Pilotażowy program jest skierowany do 5 województw we wschodniej Polsce:
- mazowieckiego,
- podlaskiego,
- podkarpackiego,
- lubelskiego,
- warmińsko-mazurskiego.
Jednostki OSP od 22 września do 8 października mogą wnioskować o granty do 50 tys. zł. Łączna pula środków wynosi 5 mln zł. Pozyskane wsparcie można będzie przeznaczyć na zakup środków ochrony indywidualnej, sprzętu logistycznego, bezzałogowych statków powietrznych (np. dronów), środków łączności czy na szkolenia.
Galę w Operze Narodowej uświetniły występy Orkiestry OSP Nadarzyn oraz Varius Manx.
Komentarze (0)