Jedni na samą myśl o niej drżą se strachu, a słysząc pierwsze jej zwiastuny z przerażeniem chowają się pod kołdrą, dla innych jest obiektem fascynacji i symbolem potęgi natury. Burze, które w ciągu ostatnich tygodni nawiedziły nasz region stanowiły potwierdzenie tych słów. Pioruny tańczyły nad Gostyninem tworząc obraz niczym kadry z filmów apokaliptycznych. To zdumiewające zjawisko udało się uwiecznić gostynińskiemu fotografowi - Arkadiuszowi Michalskiemu. Sami zobaczcie!
Przy takich widokach aż żal chować się pod kołdrą...