Arkadiusz Milik pomaga choremu Adamowi!

Opublikowano:
Autor:

Arkadiusz Milik pomaga choremu Adamowi! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju koszulka z podpisem Arkadiusza Milika już jest w naszej redakcji i czeka na nowego właściciela! Przyszła do nas prosto z siedziby PZPN-u a dochód z jej sprzedaży powędruje do ciężko chorego, 18-letniego Adama. Kto da więcej? Ruszamy z licytacją!

Wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju koszulka z podpisem Arkadiusza Milika już jest w naszej redakcji i czeka na nowego właściciela! Przyszła do nas prosto z siedziby PZPN-u a dochód z jej sprzedaży powędruje do ciężko chorego, 18-letniego Adama. Kto da więcej? Ruszamy z licytacją!

Adaś Pankiewicz urodził się w 1998 roku, obecnie mieszka wraz z rodziną w Żychlinie. W trakcie trwania ciąży nic nie wskazywało na to, że z dzieckiem może być coś nie tak. Rodzice z radością oczekiwali więc na narodziny pociechy. Niestety, tuż po przyjściu Adama na świat okazało się, że piękny sen zamienia się w koszmar. Syn pana Przemysława i pani Doroty urodził się z wodogłowiem wewnętrznym i przepukliną oponowo-mózgową.

- Jego choroba nie miała wpływu na to, jakim uczuciem go obdarowaliśmy- mówi tata Adasia, Przemysław Pankiewicz.

Częstym efektem wodogłowia jest padaczka. Ta kompletnie zahamowała rozwój dziecka. Adam nie jest w stanie nic powiedzieć, cierpi na zanik mięśni, upośledzenie rozwoju ruchowego i umysłowego. Chłopiec przeszedł już kilka operacji. To wszystko sprawia, że Adam wymaga stałej opieki swoich rodziców. Chłopiec nie jest w stanie sam jeść ani komunikować swoich potrzeb

- Ma duże problemy z komunikacją. Czasem wiemy, że coś go boli, ale nie mamy pojęcia co - mówi pani Dorota, mam Adama.
Największym problemem jest to, że rodzice Adasia sami mocno podupadli na zdrowiu. Pani Dorota przeszła udar. Ma niedowład prawej części ciała i zdiagnozowanego tętniaka mózgu. Pan Przemysław natomiast choruje na kręgosłup, jest po trzech operacjach. Wkrótce czeka go kolejna, tym razem stawu biodrowego. To wszystko sprawia, że nie są w stanie podjąć żadnej, nawet najlżejszej pracy. Utrzymują się z renty pani Doroty i zasiłku pielęgnacyjnego dla Adama. Ten jednak przestanie im przysługiwać, kiedy dziecko skończy 18 lat.

- Będę musiał się starać o rentę, nie będę miał innego wyjścia. W innym wypadku po prostu sobie nie poradzimy - mówi pan Przemysław.

Nasza redakcja postanowiła włączyć się w pomoc dla Adama i jego rodziców. Poprosiliśmy działaczy Polskiego Związku Piłki Nożnej o wsparcie. Ci po kilku dniach przysłali nam niezwykłą koszulkę Arkadiusza Milika z jego autografem. Dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany rodzinie Pankiewiczów. O przebiegu aukcji będziemy informować.

Licytować można tutaj: http://charytatywni.allegro.pl/arkadiusz-milik-dla-adama-i3435301

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE