Awantura o dyrektora: Wróblewski żąda unieważnienia konkursu, sprawa trafi do kuratorium

Opublikowano:
Autor:

Awantura o dyrektora: Wróblewski żąda unieważnienia konkursu, sprawa trafi do kuratorium - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Prawdziwą burzę wywołał konkurs na dyrektora Szkoły Podstawowej nr 3. Komisja konkursowa na nowego szefa placówki wybrała dotychczasowego dyrektora LO PUL, Adama Matyszewskiego. Decyzja ta spotkała się ze stanowczym sprzeciwem rady rodziców oraz pracowników szkoły, którzy złożyli do burmistrza petycję o pozostawienie na stanowisku dyrektora Stanisława Wróblewskiego. Ten również osobiście przekazał na ręce włodarza wniosek o unieważnienie konkursu. Paweł Kalinowski zapowiada skierowanie pisma do Kuratorium Oświaty, która rozstrzygnąć ma narastający konflikt.

Prawdziwą burzę wywołał konkurs na dyrektora Szkoły Podstawowej nr 3. Komisja konkursowa na nowego szefa placówki wybrała dotychczasowego dyrektora LO PUL, Adama Matyszewskiego. Decyzja ta spotkała się ze stanowczym sprzeciwem rady rodziców oraz pracowników szkoły, którzy złożyli do burmistrza petycję o pozostawienie na stanowisku dyrektora Stanisława Wróblewskiego. Ten również osobiście przekazał na ręce włodarza wniosek o unieważnienie konkursu. Paweł Kalinowski zapowiada skierowanie pisma do Kuratorium Oświaty, która rozstrzygnąć ma narastający konflikt.

Decyzją 12-osobowej kapituły, nowym dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 3 wybrany został Adam Matyszewski, który dotychczas sprawował funkcję dyrektora I LO PUL. Za jego kandydaturą opowiedziało się 7 członków, 4 osoby głosowały za pozostawieniem na stanowisku Stanisława Wróblewskiego (od ponad 20 lat jako dyrektor SP), jedna wstrzymała się od głosu.

Takie rozstrzygnięcie nie zyskało aprobaty części rodziców dzieci uczęszczających do SP3, a także rady pedagogicznej. Podjęto więc działania w celu przywrócenia "dawnego porządku". Niektórzy wieszają na A. Matyszewskim przysłowiowe psy, twierdząc, że nie udźwignie danej mu odpowiedzialności. Na biurko burmistrza trafiła już petycja rady rodziców, a także nauczycieli placówki, również sam S. Wróblewski wnosi o unieważnienie konkursu. Były dyrektor dopatrzył się bowiem pewnych nieprawidłowości.

Paweł Kalinowski jak na razie nie widzi podstaw do powtórzenia konkursu, gdyż, jak twierdzi, wszystko odbyło się zgodnie z literą prawa. Jak dodaje, powtórne wybory byłyby działaniem uderzającym w Adama Matyszewskiego, a ten, jeśli postanowiłby wejść z magistratem na drogę sądową, zwyciężyłby w cuglach. Nowo wybrany dyrektor nie chce jednak póki co komentować sprawy. Ta najprawdopodobniej trafi natomiast do płockiego Kuratorium Oświaty. Burmistrz chce w ten sposób rozwiać wszelkie wątpliwości co do przebiegu konkursu. Co wykaże kontrola kuratorium? Sprawę będziemy monitorować.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE