reklama

Ceny paliwa nie skoczą w górę? Orlen jest dobrej myśli

Opublikowano:
Autor:

Ceny paliwa nie skoczą w górę? Orlen jest dobrej myśli - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWładze PKN Orlen przekonują, że nowe opłaty, które planuje wprowadzić sejm, nie muszą oznaczać podwyżek cen paliwa. Dystrybutor wyjaśnia, że na ceny te wpływają nie tylko obciążenia podatkowe, dlatego też sprawa podwyżek wciąż pozostaje otwarta.

Władze PKN Orlen przekonują, że nowe opłaty, które planuje wprowadzić sejm, nie muszą oznaczać podwyżek cen paliwa. Dystrybutor wyjaśnia, że na ceny te wpływają nie tylko obciążenia podatkowe, dlatego też sprawa podwyżek wciąż pozostaje otwarta.

Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła w Sejmie projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych. Przebudowa dróg lokalnych i mostów na drogach wojewódzkich miałaby być dofinansowana dzięki nowej opłacie paliwowej w wysokości 20 groszy za litr.

PKN Orlen z uwagą obserwuje wszystkie działania mające bezpośredni lub pośredni wpływ na rynek handlu paliwami. Inicjatywy zmierzające do poprawy infrastruktury drogowej, której kondycja ma wpływ zarówno na krajowy rynek paliwowy, jak i w szerokiej perspektywie na rozwój gospodarczy kraju, oceniamy pozytywnie – podkreśla firma w swoim komunikacie prasowym.

Płatnikiem nowego podatku mają być wszelkie firmy, które działają na rynku paliwowym, przede wszystkim importerzy paliw oraz ich producenci. PKN Orlen przypomina, że na ceny paliw wpływają nie tylko obciążenia podatkowe, ale również ceny ropy, giełdowe notowania gotowych produktów paliwowych oraz kursy walut. W ciągu pierwszego półrocza 2017 roku detaliczne ceny benzyn i oleju napędowego wahały się o 50 groszy w górę i dół. W ciągu dwóch ostatnich lat – nawet o złotówkę.

Wprowadzenie opłaty paliwowej nie musi w tej sytuacji skutkować wzrostem cen paliw dla klientów stacji – konkluduje podsumowuje biuro prasowe.

Posłowie, którzy przygotowali projekt ustawy w sprawie opłaty paliwowej, wyliczyli, że może ona zapewnić wpływy do budżetu na poziomie 4-5 miliardów złotych rocznie. Połowa tej kwoty miałaby trafić na Fundusz Dróg Samorządowych, reszta – do Krajowego Funduszu Drogowego.

– Zaproponowane zmiany mają zapewnić większą ilość oraz stabilność środków finansowych na dofinansowanie dróg samorządowych oraz zwiększenie elastyczności w wydatkowaniu tych środków dzięki rezygnacji z planowania corocznego – podkreślają twórcy projektu nowej ustawy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE