Po 6 latach do Płocka wraca Piknik Lotniczy, choć w nieco innej formule niż w 2019 roku. Pokazów nie będzie można śledzić z perspektywy Wzgórza Tumskiego czy Radziwia, ale na lotnisku. To decyzja organizatorów, którzy podkreślają, że najważniejsze jest bezpieczeństwo.
- Nie mam wątpliwości, że impreza wraca do naszego miasta w wielkim stylu
- mówi Łukasz Jankowski, zastępca prezydenta ds. polityki społecznej.
W tym roku impreza odbędzie się lotnisku. To nie oznacza jednak, że piknik nigdy nie wróci nad Wisłę.
- W pierwotnej wersji rozmawialiśmy o powrocie nad Wisłę. Doszliśmy jednak do wniosku, że wrócimy z piknikiem w wersji lotniskowej, choć nie wykluczamy, że w przyszłości wróci w tej wersji, w której jest najbardziej znany
- mówi Jankowski.
Po raz pierwszy w historii Pikniku Lotniczego w Płocku odbędą się pokazy wieczorne, którym towarzyszyć bedą fajerwerki.
- Piknik Lotniczy wraca tu, gdzie zaczęła się jego historia. Pierwsze edycje odbywały się właśnie tu. Myślę, że pod wieloma względami będzie to inne wydarzenie, niż przed kilku laty. Będzie to wydarzenie jednodniowe, biletowane. Inne będą godziny - zwykle zaczynały się od wczesnych godzin przedpołudniowych do mniej więcej godziny 18:00. W tym roku część pokazowa rozpocznie się o 15:00, choć bramy lotniska zostaną otwarte już 2 godziny wcześniej. Pokazy będą trwały do godzin nocnych, bo w tym roku pierwszy raz będziemy mieli okazje oglądać pokazy nocne z wykorzystaniem kolorowych dymów, świateł, pirotechniki. Myślę, że to gratka nie tylko dla miłośników lotniska, ale piękne, artystyczne wydarzenie
- mówi Marcin Buła, prezes stowarzyszenia Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej.
Do Płocka przylecą m.in. 2 samoloty Redbulla. Jeden z nich będzie pilotował Łukasz Czepiela, mający na swoim koncie niezwykłe wyczyny, jak choćby lądowanie samolotem na dachu drapacza chmur. Będą też samoloty odrzutowe, akrobacje solowe i zespołowe, a także śmigłowce, szybowce czy balony.
- Pomiędzy blokiem dziennym i nocnym jest planowana fiesta balonowa, czyli start balonów krótko przed zachodem słońca
- mówi Marcin Buła.
Na płycie lotniska będzie ok. 40 statków powierznych, strefa gastronomiczna i strefa z atrakcjami.
Organizacja
Impreza odbędzie się 9 sierpnia 2025 roku. Wstęp będzie płatny - przez najbliższy tydzień ulgowy (do 12 lat) bilet będzie można kupić za 20 złotych, normalny za 40 złotych, a rodzinny (2 dorosłych i 2 dzieci) za 90 złotych. To przedsprzedaż.
Cena regularna to 30 złotych za bilet ulogwy, 50 złotych za normalny i 120 złotych za rodzinny. W dniu imprezy ceny jeszcze wzrosną do 40 i 60 złotych. Będzie można kupić też bilet do strefy komfortu, przy samej linii pokazów, za 150 złotych.
- Niestety nie możemy zorganizować na lotnisku żadnego parkingu. Będziemy prosili o korzystanie parkingów ogólnodostępnych. Oczywiście przygotujemy mapy. Naszą propozycją jest dojechanie rowerem
- mówił Dominik Dziecinny, jeden z organizatorów.
Na miejscu zostanie zapewniony specjalny parking dla rowerzystów.
Komentarze (0)