reklama

Dzieci w internecie – zagrożenia, których można uniknąć

Opublikowano:
Autor:

Dzieci w internecie – zagrożenia, których można uniknąć - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDzieci coraz wcześniej mają swój pierwszy kontakt z siecią. Jeszcze w 2010 roku średni wiek, w którym zaczynały swoją przygodę z internetem, wynosił 9 lat. W 2015 roku obszerny raport na temat korzystania przez dzieci z sieci przygotowała Fundacja Dzieci Niczyje. Jego wyniki dla większości rodziców zapewne będą zaskakujące.

Dzieci coraz wcześniej mają swój pierwszy kontakt z siecią. Jeszcze w 2010 roku średni wiek, w którym zaczynały swoją przygodę z internetem, wynosił 9 lat. W 2015 roku obszerny raport na temat korzystania przez dzieci z sieci przygotowała Fundacja Dzieci Niczyje. Jego wyniki dla większości rodziców zapewne będą zaskakujące.

Pierwszy kontakt coraz wcześniej

Dane wspomnianego raportu sugerują, że 58 proc. dzieci korzysta z internetu po raz pierwszy, mając od 5 do 9 lat. Co ciekawe, ponad 16 proc. dzieci poznaje internet, mając 4 lata, czyli bardzo wcześnie. Z pewnością do wyobraźni rodziców powinny przemówić wnioski płynące z badania przeprowadzonego przez GEMINUS. Zgodnie z jego raportem:

71 proc. dzieci trafia w sieci na materiały pornograficzne,
51 proc. na materiały z brutalnymi scenami,
28 proc. na materiały propagujące przemoc i nietolerancję.

Z pewnością jednym z problemów związanych z korzystaniem przez małe dzieci z internetu i budzącym najwięcej emocji jest pedofilia. Od momentu zdobycia przez globalną sieć ogromnej popularności jest on narzędziem wykorzystywanym również do dystrybucji materiałów pornograficznych z udziałem dzieci. Co więcej, możliwości komunikacji, jakie daje internet, pozwoliły pedofilom nawiązywać kontakty poprzez podszywanie się pod inne osoby. I tutaj zaskakujące mogę być kolejne dane. 64 proc. dzieci przyznaje się, że zawiera przez internet nowe znajomości, 68 proc. z tej grupy otrzymało propozycję spotkania z taką osobą, a ponad 44 proc. z niej skorzystało. Oczywiście jedynie niewielka część tych wszystkich zdarzeń może być związana z działaniem przestępcy, w większości przypadków to normalne próby zawierania nowych przyjaźni, jednak niebezpieczeństwo jest tutaj bardzo duże.

Przemoc przez internet również boli

Kolejnym problemem jest cyberbullying, czyli przemoc rówieśnicza z wykorzystaniem nowych technologii. 50 proc. dzieci przyznaje, że spotkało się w sieci z wulgarnymi wyzwiskami pod swoim adresem, natomiast 14 proc. miało do czynienia z rozpowszechnieniem przez internet kompromitujących zdjęć czy filmików na swój temat. Jest to zjawisko również bardzo niebezpieczne. Można wymieniać liczne przykłady tragedii, do których doszło z tego powodu. 14-letnia dziewczynka z Leicester popełniła samobójstwo, ponieważ była nękana przez użytkowników strony internetowej Ask.fm. Inne przykłady opisane w sieci to m.in. historia Australijki Amy „Dolly” Everett czy 14-letniego Dominika z Bieżunia. Organizacje walczące z bullyingiem, czyli również ze znęcaniem się w realnym świecie, sugerują, że przemoc tego typu prowadzi do 50 proc. wszystkich samobójstw wśród dzieci!

Dzieci mniej świadome łamania prawa

Wśród najmłodszych nie ma świadomości dotyczącej tego, kiedy mogą robić coś niezgodnego z prawem. Na co dzień w kontaktach z rówieśnikami widzą, że normalnością jest słuchanie muzyki pobranej z sieci, oglądanie filmów z nielegalnych źródeł czy pobieranie w ten sposób gier i programów. Co więcej – dzieci mogą dzielić się tymi plikami. Policja monitoruje takie działania i skończyć się to może zabraniem komputera, wszystkich nośników danych, a nawet wyrokiem dla rodzica! Podczas korzystania z internetu dzieci mogą również sprawić, że to dorośli staną się ofiarami przestępstwa. Źle się może skończyć wizyta na stronach:

pornograficznych,
z narzędziami hakerskimi i crackami,
z nielegalnymi programami,
z filmami, muzyką mp3, grami.

W ten sposób możemy się stać ofiarami ataku phishingowego, możemy utracić ważne dane czy też po prostu poważnie uszkodzić system operacyjny naszego komputera.

Odpowiedzialny rodzic to podstawa!

Zaledwie 10 proc. rodziców deklaruje stałą kontrolę rodzicielską nad tym, jak z internetu korzystają ich dzieci. Nie ma się jednak co dziwić, ponieważ obecnie taka opieka to dla rodziców bardzo trudne zadanie. Wszystko ze względu na szerokie możliwości łączenia się z siecią. Otóż do połączenia nie jest konieczne użycie laptopa czy komputera. Aż 80 proc. dzieci w wieku 7–8 lat ma już własnego smartfona! Do tego dzieci te mają w swoich pokojach telewizor z opcją Wi-Fi, używają również tableta. Zapanowanie nad tym, jak nasze pociechy korzystają z sieci na wszystkich tych urządzeniach, wymaga czasu. Być może dobrym rozwiązaniem jest po prostu rozsądne kupowanie gadżetów dla dzieci? Czy aby na pewno dziecko potrzebuje już smartfona? Czy koniecznie tablet musi się łączyć z Wi-Fi?

Podstawowe kroki i zdrowy rozsądek

Tak naprawdę to, czy internet będzie dla dziecka poważnym zagrożeniem, w dużej mierze jest uzależnione od rodzica. Ryzyko zawsze możemy ograniczyć. Warto brać pod uwagę następujące kwestie:

Czy to już dobry moment na to, aby dziecko korzystało z internetu? Czy internet jest mu potrzebny? Zdaniem Andrei Braun, autorki książek o dzieciach, do ukończenia szkoły podstawowej dziecko nie powinno mieć w swoim pokoju komputera. Co więcej, do 4 roku życia dziecko w ogóle nie powinno mieć z nim do czynienia.
Ograniczajmy czas korzystania z sieci – dzieciństwo nie powinno polegać na spędzaniu czasu przed komputerem. To prosta droga do poważnego uzależnienia, choćby od gier. Dzieci w wieku przedszkolnym nie powinny korzystać z komputera dłużej niż 30 minut dziennie. Dzieci w wieku szkolnym – około 60 minut, a po przekroczeniu 12 lat – około 90 minut.
Małe dziecko w sieci tylko wspólnie z rodzicem – dziecko w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym nie powinno korzystać z sieci samodzielnie, lecz wyłącznie pod opieką rodzica. Tak małe dzieci nie rozumieją internetu, a szczególnie zagrożeń, jakie na nie w nim czyhają.
Tłumaczmy zagrożenie – dzieci mają różny charakter, ale jeśli rodzic opowie o niebezpieczeństwach i możliwych konsekwencjach korzystania z internetu, to być może dziecko, które samodzielnie korzysta z sieci, weźmie to pod uwagę i uniknie przynajmniej części zagrożeń.
Korzystajmy z oprogramowania zabezpieczającego – programy antywirusowe i inne zabezpieczenia powinny się pojawić na komputerze już przed pierwszym połączeniem z siecią. Taka aplikacja nie musi oznaczać znacznego wydatku – można wykorzystać ofertę dobrych dostawców internetu. Jeśli mamy np. internet światłowodowy UPC, to możemy zainstalować Pakiet Bezpieczeństwa UPC, który pozwoli bezpiecznie korzystać z sieci.

Nie narażajmy dzieci na niebezpieczeństwo!

Na korzystanie z internetu przyjdzie czas. Maluch w wieku przedszkolnym nie potrzebuje jeszcze sieci – lepszą rozrywką będzie dla niego zabawa z rodzicem. Natomiast w przypadku starszych dzieci internet będzie już codziennością, ale codziennością, która powinna być pod nadzorem rodziców.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE