Gruzini z Kutna okradali auta na Mazowszu. Wpadli na "włamie" w Płocku [WIDEO]

Co najmniej dziesięć włamań do aut na terenie województw - mazowieckiego i łódzkiego mieli na swoim koncie trzej mężczyźni zatrzymani in flagranti przez płocką policję. Wszyscy są obywatelami Gruzji, wszyscy mieszkali w Kutnie. Przez najbliższe lata zakwaterowanie najprawdopodobniej zapewniał będzie im wymiar sprawiedliwości.  

- Policjanci z komisariatu na płockim osiedlu Podolszyce, dzięki intensywnej pracy operacyjnej, zatrzymali trzech obywateli Gruzji, którzy włamywali się do samochodów na terenie dwóch województw - wyjaśnia rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek.

Złodzieje wpadli na gorącym uczynku. W miniony wtorek, w Płocku próbowali włamać się do audi zaparkowanego na parkingu w rejonie marketu budowlanego przy trasie ks. J. Popiełuszki. 

Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku informuje, że wszyscy zatrzymani to obywatele Gruzji w wieku 34, 28 i 25 lat, zamieszkali na terenie Kutna. Jak działali? Z ustaleń policji wynika, że włamywacze po wejściu do pojazdu kradli cenne przedmioty, które znajdowali w środku. Były to m.in. zestawy kluczy, nawigacje i elektronarzędzia. Swoje łupy pozostawiali zaś w lombardach w Płocku i Kutnie. Prowadzone przez mundurowych czynności pozwoliły na odzyskanie części skradzionych przedmiotów.

Zatrzymani zostali przesłuchani przez prokuratora, który po zapoznaniu się z materiałami zebranymi przez funkcjonariuszy, skierował do sądu wniosek o areszt. Sąd przychylił się do wniosku, trzej mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Sprawa ma charakter rozwojowy. Nie można wykluczyć, że mężczyźni mają związek z innymi podobnymi zdarzeniami.