Jak sprawdzić samochód po VINie?

Sprawdzanie historii przez rozkodowanie numeru VIN to obecnie bardzo skuteczna metoda na to, by sprawdzić, jaką historię ma dany samochód, ile przejechał kilometrów, czy miał cofany licznik, jakie kolizje przechodził lub by upewnić się, że nie był on skradziony. Dzisiaj podpowiemy, jak rozkodować numer VIN, co będzie nam do tego potrzebne, ile to kosztuje oraz jakie dokładniej informacje potrafi dostarczyć nam numer nadwozia?

Ile kosztuje sprawdzenie numer VIN?

Najczęściej sprawdzenie numeru VIN kosztuje około 40-60 zł za jeden pojazd. Istnieje jednak szansa zminimalizowanie tych kosztów do zera, zwłaszcza jeżeli potrzebujemy tylko fragmentów informacji. Jednym z portali, które oferuje sprawdzanie numer VIN, jest Historiaszkod.pl – weryfikuje on, czy dany samochód miał jakieś kolizje, czy wypadki – i takie informacje, czy samochód jest powypadkowy, czy bezwypadkowy, dostaniemy zupełnie za darmo. Co ważne tyczy się to zarówno samochodu z Polski, jak i również aut z innych krajów Unii Europejskiej czy nawet Stanów Zjednoczonych.

Gdzie sprawdzać numer VIN?

Można wybrać dowolny portal, jednak dobrym wyborem okaże się Historiaszkod.pl – zwłaszcza jeżeli oczekujemy usługi darmowej, przedstawiającej historię pojazdu. Dopiero w przypadku, gdy samochód miał kolizję, a my chcemy dowiedzieć się o samochodzie więcej – gdzie miała ona miejsce, kiedy, jakie duże były szkody, które elementy samochodu zostały uszkodzone - wtedy dopłacamy. Sam portal jest jednak znakomity, by zweryfikować słowa sprzedającego o tym, czy samochód jest bezwypadkowy, czy też nie.

Co jest potrzebne do rozkodowania numeru VIN?

Potrzebny będzie sam numer VIN, zwany również numerem nadwozia, jednak to najczęściej nie wszystko. Najlepiej uzbroić się w dodatkowe dane, do których zaliczymy datę pierwszej rejestracji samochodu oraz obecne numery rejestracyjne. Posiadając te trzy dane, na pewno uda nam się rozkodować numer VIN, chociaż niektóre portale wymagają samego VINu, bez dodatkowych danych. To znacznie wygodniejsze, gdyż o ile sprzedający na licznych portalach, jak Otomoto.pl coraz częściej i chętniej podają numer VIN, o tyle cały czas w ogłoszeniach bardzo często brakuje daty pierwszej rejestracji. Numery rejestracyjne często widać na zdjęciach, jednak nie zmienia to faktu, że musimy skontaktować się ze sprzedającym w celu uzyskania właśnie daty pierwszej rejestracji samochodu.

Czy sprzedający musi podać nam wszystkie dane do weryfikacji numeru VIN?

Oczywiście nie, jeżeli nie chce tego robić, nie musi. Powinniśmy być jednak wtedy bardziej niż podejrzliwi względem takiego sprzedającego – zdobycie podstawowych danych – numeru VIN, daty pierwszej rejestracji i numerów rejestracyjnych – jest absolutnie bezproblemowe dla właściciela samochodu, dlatego jeżeli nie chce on nam ich podać, lub miga się od tego, wskazuje na to, że najpewniej ma on coś do ukrycia – coś, co VIN po prostu zdemaskuje. W takim przypadku warto zrezygnować z zakupu i poszukać bardziej uczciwego sprzedawcy. Jeżeli w końcu mamy zakupić dany samochód, mamy prawo sprawdzić jego numer VIN i dowiedzieć się znacznie więcej o jego przeszłości.

Co daje sprawdzenie numeru VIN?

Numer VIN po rozkodowaniu to prawdziwa skarbnica wiedzy na temat danego samochodu. Zwłaszcza jeżeli samochód był w Polsce przez przynajmniej kilka lat, bardzo prosto będzie wyciągnąć na jego temat bardzo dużo informacji, takich jak ilość przejechanych kilometrów, rejestrowana przynajmniej raz w roku podczas przeglądu, kolizje i uszkodzenia, zmiany właścicieli czy zgłoszenie kradzieży.

Warto zwracać uwagę, podczas sprawdzania numeru VIN, aby korzystać z firm, które wykorzystują aktualne i obszerne bazy. Często bowiem trudniej jest zdobyć informacje na temat samochodu dopiero co sprowadzonego do kraju, nie jest to jednak niemożliwe.

Czy warto sprawdzić numer VIN przed zakupem samochodu?

Zdecydowanie tak, jest to wręcz obowiązkowe. Niech na wyobraźnie zadziałają fakty – wiele problemów technicznych samochodu trudno jest zweryfikować. Nawet podczas sprawdzania samochodów przez profesjonalistów, potrafią mieć oni problemy z niezdiagnozowaniem takiej przeszłości, jak np. zalanie, które może doprowadzić do szkody 100%. Samochód będzie wyglądał znakomicie, jednak zalanie może okazać się bardzo poważne w skutkach dopiero za jakiś czas – a fakty takie trudno zweryfikować inaczej, niż z pomocą numeru VIN i odpowiedniego portalu do jego rozkodowania.