KPS to beniaminek drugiej ligi centralnej. Prezentuje się bardzo dobrze, po siedmiu kolejkach miał na koncie cztery zwycięstwa i trzy porażki, zajmował 7. miejsce w stawce 12 ekip.
Rywalem był zespół z Łęczycy, zajmujący ostatnie miejsce w tabeli. Ale pierwsza grupa drugiej ligi jest bardzo wyrównana, Lotnik w kilku meczach przegrał tylko 2:3.
W zespole gospodarzy po dwóch meczach przerwy do gry wrócił libero Dawid Bulira i bardzo się przydał. Lotnik bowiem postawił dośc wysoko poprzeczkę, choć popełniał bardzo dużo błędów.
KPS rozpoczął mecz od 0:4 i zdegustowany trener Grzegorz Szumielewicz poprosił o czas. Gospodarze doszli rywali na po 9, a po asie serwisowym Igora Lewickiego wygrywali 15:11.
KPS, wspierany przez ponad 200 widzów, był dokładniejszy, dynamiczne ataki pokazywał Jakub Baranowski, a po atakach Yaroslava Chausova ze środka wygrał seta do 20.
W drugiej partii początkowo trwała wyrównana walka, ale po potrójnym bloku KPS wyszedł na prowadzenie 9:5. Z ataku i zagrywki punktował środkowy Mateusz Rudnicki, solidnie rozgrywał Eryk Winkler, a gospodarze ponownie wygrali seta do 20.
W trzecim secie gospodarze zepsuli wiele zagrywek, przegrywali 5:8 i 7:10, by po potrójnym bloku dojść na po 11. Gdy wyszli na prowadzenie 15:13 wydawało się, że są na prostej drodze do zwycięstwa.
Ale Lotnik nie odpuszczał, szybko grający rywale wyszli na prowadzenie 22:20! W emocjonującej końcówce głośno dopingowany KPS wykorzystał trzecią piłkę meczową i wygrał seta 27:25 oraz cały mecz 3:0.
MVP meczu został przyjmujący Jakub Baranowski.
W następnej kolejce zespół z Płocka zagra na wyjeździe z SPS Słupca, a w sobotę 30 listopada o godz. 15:00 podejmie w hali Chemika lidera tabeli - Eneę Energetyka Poznań. Już teraz zapraszamy na trybuny, wstęp wolny!
KPS Płock - Lotnik Łęczyca 3:0 (25:20, 25:20, 27:25)
KPS Płock: Eryk Winkler, Daniel Grzymała, Mateusz Rudnicki, Stanisław Dróżdż, Igor Lewicki, Yaroslav Chausov, Jakub Baranowski, Wojciech Ledzion, Grzegorz Szumielewicz, Dawid Bulira (l), Adam Kostrzębski (l)
Komentarze (0)