Pracownicy firmy wykonującej prace podziemne na ulicy Stodólnej wykopali szkielet człowieka. Ze wstępnych oględzin wynika, że mógł on należeć do dziecka w wieku 10-15 lat. Sprawę bada gostynińska policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gostyninie.
Szkielet, który leżał metr pod ziemią, ujawniony został dziś, tuż przed południem. Pracownicy firmy wykonującej prace podziemne na ulicy Stodólnej o makabrycznym odkryciu natychmiast powiadomili Komendę Powiatową Policji. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, zabezpieczyli teren i pod nadzorem prokuratora rozpoczęli działania mające na celu ustalenia tożsamości znalezionego szkieletu. Na miejsce wezwani zostali również płoccy archeolodzy. Wiek kości oceniono wstępnie na 100-200 lat.