W przedostatnim meczu sezonu płockiej Ligi Okręgowej gostynianie zremisowali na wyjeździe z wiceliderem tabeli Amatorem Maszewo 0:0, czym zapewnili sobie awans o klasę rozgrywkową wyżej.
- W całym spotkaniu mieliśmy dużą przewagę i stworzyliśmy wiele sytuacji podbramkowych, więc na pewno byliśmy drużyną lepszą - mówi trener Mazura Piotr Dutkiewicz. - Mogliśmy nawet wygrać, bo w 90. minucie sędzia podyktował dla nas rzut karny, ale bramkarz gospodarzy obronił strzał Rafała Wilamowskiego.
Mazur ma na razie 66 punktów, czyli o 6 więcej od ekipy z Maszewa, ale do rozegrania pozostała jeszcze ostatnia, 26. kolejka - w przyszły weekend gostynianie podejmą Skrę Drobin.