Ma zaledwie osiemnaście lat, a już aktywnie działa w sferze gostynińskiej polityki. Mowa o Sylwii Dobińskiej, uczennicy Zespołu Szkół, świeżo upieczonej przewodniczącej Młodzieżowej Rady Miasta, która w rozmowie z nami mówi o spotkaniu z samorządowcami, politycznych inspiracjach oraz planach MRM.
Jakie korzyści płyną z zasiadania w Młodzieżowej Radzie Miasta?
Młodzieżowa Rada Miasta to sposób na systematyczne działanie obywatelskie młodzieży w naszej społeczności. Dzięki temu wśród młodzieży kształtują kompetencje obywatelskie. Uczymy się, jak podejmować ważne decyzje dla mieszkańców na poziomie lokalnym. Możemy też współdecydować o sprawach ważnych dla młodzieży. Najważniejszym celem tej organizacji jest pobudzenie w nas, młodych ludziach zainteresowania sprawami publicznymi.
Jak to się stało, że postanowiła spróbować Pani swoich sił w polityce?
Nie ukrywam, że na drogę polityki skierowała mnie moja nauczycielka, która stwierdziła, że na pewno szybko i łatwo odnajdę się w takiej rzeczywistości. Dziś bardzo ciesze się, że jej posłuchałam i mogę nabywać nowego doświadczenia, które na pewno może mi się przydać w życiu. Lubię uczyć się nowych rzeczy, a spotkanie z samorządowcami oraz Młodzieżową Radą Miasta to zupełnie coś nowego w moim życiu. Byłam bardzo szczęśliwa, gdy zostałam przewodniczącą MRM. Myślę, że pełnię bardzo ważną funkcję. Czuję ogromną odpowiedzialność, bo moi rówieśnicy liczą na mnie.
Zrobię wszystko, by wywiązywać się z moich obowiązków jak najlepiej. Nasza grupa działać będzie dopiero po wakacjach, gdy zacznie się rok szkolny.
Została Pani zaproszona w zeszły piątek na sesję Rady Miasta, nazwijmy ją sesją dorosłych. Jak się Pani na niej odnalazła?
Jest to dla mnie ogromny zaszczyt, że zostałam zaproszona na obrady. Było to dla mnie nowe doświadczenie i nigdy przedtem nie brałam udziału w takich zgromadzeniach. Usłyszałam bardzo dużo miłych i serdecznych słów pod moim adresem z ust innych doświadczonych radnych. Poczułam się bardzo ważna. Było to ciekawe spotkanie, ponieważ zostały podjęte bardzo ważne uchwały. Dowiedziałam się również, co zostało zrobione dla miasta. Udział w obradach uświadomił mi, jak ważne jest to, by mieć własne zdanie i potrafić je wyrażać.