reklama

Młodzież na haju, czyli premiera Drugs Files na deskach MCK [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Młodzież na haju, czyli premiera Drugs Files na deskach MCK [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZajarani sztuką, pijani powietrzem i odurzeni miłością do kultury - choć na scenie zataczali się niczym w narkotycznym amoku, w ich żyłach płynęła jedynie czysta pasja. Niemal 30-osoba grupa młodzieży odbyła wyczerpującą podróż do świata uzależnień, a obszerną relację z tripu zdała na deskach Miejskiego Centrum Kultury.

Zajarani sztuką, pijani powietrzem i odurzeni miłością do kultury - choć na scenie zataczali się niczym w narkotycznym amoku, w ich żyłach płynęła jedynie czysta pasja. Niemal 30-osoba grupa młodzieży odbyła wyczerpującą podróż do świata uzależnień, a obszerną relację z tripu zdała na deskach Miejskiego Centrum Kultury.

Premiera Drugs Files odbyła się dziś, o godz. 12:00, bilety na spektakl rozeszły się jak świeże bułeczki. 

Przygotowania sztuki trwały od kilku miesięcy. Pomysłodawcami była młodzież z Akademii Inicjatyw Młodzieżowych, zaś życie w pomysł tchnął Tomasz Balcerzak.

- Dzieciaki nie chciały, żeby to było w formie kolejnej szkolnej pogadanki. Zależało im na tym, żeby zajrzeć dużo głębiej, w umysł osoby uzależnionej - opowiada reżyser. - Nasz spektakl nie ma na celu, by mówić, że używki są złe. On ma dawać do myślenia, pokazywać, że człowiek ma wybór i to od niego zależy, w którą stronę pójdzie. W Drugs Files nie podajemy niczego na tacy, każdy ma szansę zinterpretować tę sztukę po swojemu - dodaje T. Balcerzak. 

Nad spektaklem pracowała istna armia ludzi, łącznie w realizację przedsięwzięcia zaangażowanych było ok. 80 osób. Poza 27 aktorami i resztą sztabu, byli to także rodzice, którzy w pocie czoła pracowali m.in nad przygotowaniem strojów i scenografii. 

Ogromny wkład w przygotowaniu sztuki mieli także: Giovanni Castellano z Teatru Narodowego, choreograf - Joanna Teśla oraz oświetleniowiec - Piotr Wiśniewski. Drugs Files nie byłoby jednak takie samo, gdyby nie muzyka zaaranżowana specjalnie na potrzeby spektaklu. Tę skomponował Maciej Milczarek, na perkusji zagrał Marcin Osmolak, natomiast na gitarze Waldemar Pilichowicz. 
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE