W piątek upływa dotychczasowy okres aresztu wobec Tomasza N., mężczyzny, który miał dopuścić się usiłowania zabójstwa swojej teściowej. Jakie decyzje zostały podjęte w sprawie przyszłości oskarżonego? Wyrok powinien zapaść niebawem. Ile lat N. spędzi za kratkami?
Przypomnijmy, że 25 października 2014 roku we wsi Wincentów - na pograniczu powiatu płockiego i gostynińskiego, zamaskowany Tomasz N. z nożem ręku miał wkraść się do domu zamieszkiwanego przez jego żonę, teściową oraz małego synka. 27-letni wówczas mężczyzna zmusił żonę, aby ta dała mu wszystkie pieniądze, jakie trzyma w mieszkaniu, następnie okaleczył jej twarz nożem, zaś wymierzył teściowej serię ciosów w brzuch i klatkę piersiową. Kobieta z licznymi ranami kłutymi trafiła do szpitala i cudem uszła z życiem.
Mężczyzna został zatrzymany przez płocką policję, a sprawa trafiła pod lupę prokuratury. Ta skierował przeciwko Tomaszowi N. akt oskarżenia do płockiego sądu.
- Oskarżony usłyszy dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy działania z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia poprzez zadanie co najmniej 7 ciosów nożem. Drugie natomiast działań kryminalnych mających na celu uzyskanie korzyści majątkowych - informowała rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku, Iwona Śmigielska-Kowalska.
Proces ruszył 27 września. Ostatnia rozprawa odbyła się 1 grudnia, zaś już 16 grudnia upływa okres aresztu zastosowany wobec oskarżonego. Jak wyjaśnia Iwona Wiśniewska-Bartoszewska z Sądu Okręgowego w Płocku, areszt został jednak przedłużony do 14 lutego. Na 4 stycznia zaplanowano bowiem kolejną rozprawę.
Oskarżonemu grozi do 25 lat więzienia, zaś najniższy wymiar kary za próbę zabójstwa w tym przypadku to 8 lat.Ile spędzi za kratkami? Sprawę będziemy monitorować.