W piątek odbyła się sekcja zwłok mężczyzny, którego w środowy poranek znaleziono z nożem wbitym w klatkę piersiową. Wstępne hipotezy wydają się wręcz szokujące. Jeśli bowiem wierzyć w jedną teorii prokuratury, nikt nie przyłożył ręki do śmierci 66-latka. Zdaniem śledczych, bardziej prawdopodobne jest, że mężczyzna... popełnił samobójstwo.
Jak mówi Paweł Siemion z Prokuratury Rejonowej w Gostyninie, przeprowadzono już badania odcisków palców, śledczy sprawdzają także pochodzenie noża, który znaleziono w ciele ofiary. Co więcej, na przekór krążącym pogłoskom, raczej wyklucza się, aby doszło do przeniesienia ciała z miejsca zgonu. .
Prokuratura wyjaśnia, że zabójstwo wydaje się na chwilę obecną mało prawdopodobne, śledczy bardziej skłaniają się ku wersji, wedle której 66-latek miał popełnić samobójstwo... Zapewnia także, że podobne przypadki odebrania sobie życia już się zdarzały. Jak było w noc z wtorku na środę pomiędzy Glinianą a Bema? Szczegółowe wyniki sekcji zwłok powinny pojawić się za dwa tygodnie. O sprawie będziemy informować na bieżąco.