Centrum Rozwoju Organizacji Pozarządowych w Gostyninie otwarte. Środki unijne, które pozyskano na ten cel, pozwolą na prowadzenie CROP-u tylko do grudnia. A co dalej?
CROP ma swoją siedzibę w Starej Betoniarni, w lokalu nr 21. Wczoraj dokonano jej oficjalnego otwarcia. Wszystkie organizacje pozarządowe z powiatu gostynińskiego mogą z niego korzystać, organizować spotkania, szkolenia, realizować różne inicjatywy, projekty. Oferta CROP przewiduje również porady prawne dla mieszkańców Gostynina i powiatu. Są bezpłatne (kontakt tel. 576 719 088, gcr@o2.pl).
Środki unijne na centrum pozyskało GCR. Dofinansowanie wyniosło blisko 160 tys. zł i pozwoli na działanie CROP-u do 10 grudnia. A co po tym czasie? Mariola Józwiak-Węclewskia ze stowarzyszenia liczy, że miasto przejmie kuratelę nad CROP-em, bo takie miejsce w jej ocenie jest w Gostyninie potrzebne. Podobne rozwiązania funkcjonują w innych miastach.
Co na to urząd?
- Nikt się ze mną w tej sprawie nie kontaktował i nie składał takiej propozycji. Trochę jestem zdziwiony - mówi Paweł Kalinowski, burmistrz Gostynina.
Włodarz podkreśla, że urząd bardzo dobrze radzi sobie w zakresie współpracy z organizacjami pozarządowymi.
- Nasi urzędnicy są do dyspozycji mieszkańców, członków stowarzyszeń. Takie usługi świadczy wydział do spraw pozyskiwania środków zewnętrznych. Każda organizacja jest objęta pomocą ze strony urzędu. W ostatnim kwartale wydział pomagał różnym organizacjom z Gostynina przygotowywać wnioski o pozyskanie pomocy finansowej. Były to m.in. Polski Związek Niewidomych oraz Związek Emerytów i Rencistów. Służymy też pomocą pozafinansową. Przejęcie i prowadzenie centrum będzie generowało kolejne koszty, a takich środków w budżecie miasta obecnie nie ma - kwituje P. Kalinowski.
WARTO WIEDZIEĆ:
Centrum jest czynne w poniedziałki, środy, czwartki i piątki w godz. 10-16, a we wtorki od 12 do 18.