reklama

Oszukał klientów na 15 mln zł i zapadł się pod ziemię: śledztwo przedłużone

Opublikowano:
Autor:

Oszukał klientów na 15 mln zł i zapadł się pod ziemię: śledztwo przedłużone - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZaufało mu ponad dwieście osób, wiele z nich powierzyło mu oszczędności swojego życia, których być może już nigdy nie odzyskają. Mowa o Wojciechu B., inwestorze, który przepuścił pieniądze klientów opiewające na łączną sumę 15 mln zł. W tym tygodniu prokuratura podjęła decyzję o przedłużeniu śledztwa do grudnia br., choć oszust wciąż pozostaje nieuchwytny...

Zaufało mu ponad dwieście osób, wiele z nich powierzyło mu oszczędności swojego życia, których być może już nigdy nie odzyskają. Mowa o Wojciechu B., inwestorze, który przepuścił pieniądze klientów opiewające na łączną sumę 15 mln zł. W tym tygodniu prokuratura podjęła decyzję o przedłużeniu śledztwa do grudnia br., choć oszust wciąż pozostaje nieuchwytny...

Wojciecha B., jednoosobowy parabank, gromadził pieniądze wpłacane przez osoby fizyczne i przedsiębiorców. Nie przeszkadzało mu, że nie posiadał zezwolenia Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. Oszust zawarł umowy z co najmniej 222 osobami, przyjmując środki w wysokości 18 mln zł, 28 tys. dolarów oraz 27 tys. euro.

Początkowo Wojciech B. sprawiał wrażenie wiarygodnego, wywiązywał się ze zwrotów należności, jednak nie trwało to zbyt długo. Oszukani o sprawie poinformowali organy ścigania. W grudniu 2013 roku śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa w Gostyninie, kilka dni później sprawę przejął wydział śledczy. Dochodzenie wykazało, że podejrzany zalega z wypłatą kosmicznej sumy 15 mln zł!

W lutym 2015 roku postawiono mu pierwsze zarzuty. Wyjaśnienie sprawy może okazać się jednak bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać. Wielu spośród oszukanych wyjechało bowiem za granicę, do przesłuchania zostało jeszcze kilkadziesiąt osób, co jest to niezbędne do obliczenia precyzyjnej kwoty szkód poniesionych w wyniku działalności Wojciecha B. W tym celu powołany został biegły z zakresu bankowości i finansów. W związku z reformą, sprawa trafiła do Prokuratury Regionalnej w Łodzi. W tym tygodniu podjęto decyzję o przedłużeniu śledztwa do grudnia 2017 roku.

Wojciech B. pozostaje jednak poza zasięgiem organów ścigania i dłużników. Czy oszust zostanie pociągnięty do odpowiedzialności? Do tematu wrócimy.


 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE