reklama

Piątek 13 po gostynińsku. Sprawdziliśmy przesądność lokalnych VIP-ów

Opublikowano:
Autor:

Piątek 13 po gostynińsku. Sprawdziliśmy przesądność lokalnych VIP-ów - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWstałeś dziś lewą nogą, po wyjściu z domu przemknąłeś pod drabiną, obejrzałeś się za siebie i Twym oczom ukazał się kominiarz. Wtedy uświadomiłeś sobie, że na Twojej garderobie próżno szukać guzika i klnąc pod nosem niemal nie potknąłeś się o przecinającego Ci drogę czarnego kota - gorzej być nie mogło. Zwłaszcza, że to Ten Piątek - piątek 13. Czyżby? O to postanowiliśmy zapytać lokalnych samorządowców i oficjeli. Czy dzisiejsza data sprawia, że włos jeży się im na głowach?

Wstałeś dziś lewą nogą, po wyjściu z domu przemknąłeś pod drabiną, obejrzałeś się za siebie i Twym oczom ukazał się kominiarz. Wtedy uświadomiłeś sobie, że na Twojej garderobie próżno szukać guzika i klnąc pod nosem niemal nie potknąłeś się o przecinającego Ci drogę czarnego kota - gorzej być nie mogło. Zwłaszcza, że to Ten Piątek - piątek 13. Czyżby? O to postanowiliśmy zapytać lokalnych samorządowców i oficjeli. Czy dzisiejsza data sprawia, że włos jeży się im na głowach? 

Otóż, wręcz przeciwnie. Dla jednych to dzień idealny na rozkwit interesu, inni cieszą się tym, co przyniosła dziś matka natura, bądź tryskając humorem wylegują się w towarzystwie czarnego kota... 


Burmistrz Paweł Kalinowski 

- Absolutnie nie wierzę w zabobony. Piątek 13 to dzień jak każdy inny. Dzisiaj jest wyjątkowo piękna pogoda, a przed nami weekend, więc nie pozostaje nic innego jak cieszyć się tym dniem. 

Radna powiatowa, Agnieszka Korajczyk-Szyperska

- Nie wierzę w przesądy, ale zawsze dobrze się bawię, kiedy inni, np. Piątku 13 się obawiają.

 
Wiceprzewodniczący Radny Miejski, Krzysztof Markus

- Zupełnie nie przejmuje się tą datą, choć sama geneza zabobonu jest dość ciekawa. Piątek 13, ze względu na swoją "wyjątkowość" zawsze zapada w pamięci i nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek tego dnia spotkało mnie coś pechowego. 

Prezes MCH Stara Betoniarnia, Rafał Różański

- Nie tylko nie odczuwam niepokoju, ale wręcz jestem pełen optymizmu. Mamy dzień targowy, tzw Dłuuugi Piątek, aura dopisuje, dzięki czemu możemy liczyć na dobrą frekwencję. Od kiedy sięgam pamięcią, piątek 13 nigdy nie przyniósł mi żadnych przykrych niespodzianek. Ba, niektórym ta data może przynieść korzyści, gdyż z większą ostrożnością będą podchodzić do swoich poczynań. 

Radna powiatowa, Teresa Kiereś  

- Z piątkiem 13 mam jedynie pozytywne wspomnienia, szczególnie z czasów szkolnych, kiedy tego dnia otrzymywałam "piątki". Z drugiej strony, dziś nie powinniśmy przesadzać z brawurą i nie wywoływać wilka z lasu. Może się bowiem zdarzyć, że świadomość dzisiejszej daty przyćmi naszą czujność (odpowiada z uśmiechem i... czarnym kotem na kolanach). 


Prezes Zamku Gostynin, Paweł Gostyński

- Nie przywiązuję wagi do tego typu dat. Dzień jak każdy inny, skupiam się na pracy i nie zaprzątam sobie głowy przesądami. Co więcej, piątek jest szczególny dla nowożeńców, którzy chcieliby właśnie tego dnia tygodnia zawrzeć związek na Zamku, gdyż czekają na nich specjalne oferty. 

Dodajmy na marginesie, że dokładnie rok temu, 13 kwietnia Paweł Gostyński został powołany na stanowisko prezesa Zamku. 

 

Radny miejski, Grzegorz Gospodarowicz

- Rozumiem i szanuję tradycję i nie umniejszam osobom, które w jakiś sposób wierzą w złą magię piątku 13. Niemniej, ja osobiście tego nie praktykuję, dla mnie to piątek jakich wiele. Żadnego ze złych wydarzeń z mojego życia z pewnością nie przypisałbym tej właśnie dacie. 

Dodajmy jeszcze, że kolejny - i ostatni w tym roku - piątek 13 przypada w lipcu. 

A Wy, jesteście przesądni? Podzielcie się swoją opinią w komentarzu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE