W minioną środę w godzinach wieczornych na Alei Popiełuszki doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Idąca chodnikiem piesza musiała uciekać, aby uniknąć potrącenia przez pojazd kierowany przez kompletnie pijanego mężczyznę.
Tuż przed godziną 20:00 dyżurny gostynińskiej policji został poinformowany o niebezpiecznym zdarzeniu drogowym, do którego doszło na Alei Popiełuszki w Gostyninie. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Okazało się, że kierujący pojazdem osobowym Opel Vectra skręcając w lewo z ul. Wojska Polskiego stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego zjechał z jezdni na chodnik uszkadzając barierki ochronne.
O dużym szczęściu może mówić 38-letnia mieszkanka Gostynina, która akurat w tym miejscu szła chodnikiem. Aby uniknąć potrącenia przez samochód musiała uciekać. Zatrzymany na miejscu kierujący 45-letni mieszkaniec Gostynina początkowo zaprzeczał, że kierował samochodem, ale bez trudu został wskazany przez pieszą jako kierowca. W trakcie czynności policjanci ustalili, że kierujący był nietrzeźwy, miał ponad 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie Gostynianin usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa z art. 178a § 1 kodeksu karnego. Grozi mu za to wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, a nawet kara pozbawienia wolności. Kierowca odpowie także przed Sądem za naruszenie obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy - informuje st.asp. Grzegorz Kuźnicki KPP w Gostyninie.