Pracownicy Poczty Polskiej, którzy w mediach społecznościowych zdecydują się na krytykę swojego pracodawcy mogą liczyć się z tym, że otrzymają wypowiedzenie swojej umowy lub, w drastycznych przypadkach, będą musieli zapłacić odszkodowanie. Tak wynika z informacji, do których dotarł portal strajk.eu.
Na wewnętrznym portalu dla pracowników Poczty Polskiej pojawił się artykuł, który przestrzega pocztowców przed konsekwencjami krytykowania pracodawcy – dowiedział się portal strajk.eu.
- Publikacja ma zniechęcić listonoszy i innych pracowników placówek pocztowych do pisania o swojej pracy w mediach społecznościowych – donosi portal.
„Nieumiejętne korzystanie z Facebooka czy innych portali społecznościowych może nieść za sobą konsekwencje prawne” – można przeczytać w artykule, który pojawił się w styczniu na wewnętrznej stronie przeznaczonej dla zatrudnionych na poczcie.
- Termin „nieumiejętne korzystanie” w tym przypadku oznacza krytyczne wypowiedzi pracowników na temat warunków pracy, płacy, organizacji pracy czy kierownictwa. Także o aktywność na takich facebookowych fanpage’ach, jak „Pocztowcy czas na strajk” czy „Listonosze Polska”, gdzie o poczcie i sytuacji jej pracowników rozmawia się po prostu szczerze – czytamy na strajk.eu.
Poczta uważa, że z internetu należy korzystać rozsądnie, a „wirtualne aktywności” pracowników muszą być pozbawione negatywnych emocji. „Wspólnie dbajmy o kulturę w Internecie”, poucza artykuł. Co, jeśli pocztowcy nie będą dostosowywać się do zaleceń i w dalszym ciągu będą krytykować Pocztę Polską?
Materiał, do którego dotarł Portal Strajk, sugeruje, że Poczta Polska z nieposłusznymi pracownikami się policzy. „Internet nie jest przestrzenią, w której możemy czuć się bezkarni”, tak więc takie zachowania będą brane za „usprawiedliwioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę”, a jeśli wpisy pracowników wyrządzą szkodę Poczcie Polskiej „będzie rodziło to po stronie pracownika także odpowiedzialność odszkodowawczą” – grzmi tekst.
Tymczasem 9 stycznia 2019 r. Poczta Polska podwyższyła pracownikom o 13 zł brutto premię czasowo-jakościową wypłacaną co miesiąc. To składowa wynagrodzenia, którą bezpośredni przełożeni mogą przyznać pracownikowi szczególnie zaangażowanemu w wykonywanie swoich obowiązków.
- Za to wcześniej w grudniu odmówiła wypłaty tzw. premii świątecznej, a do tego zapowiedziała także rezygnację ze zwiększenia zatrudnienia oraz zamrożenie płac na obecnym poziomie. Wydarzenia te wśród pracowników wywołały ogromną falę krytyki – czytamy na portalu.
Jak oceniacie takie działania Poczty Polskiej?